Site icon ZycieStolicy.com.pl

Koronawirus: „Na razie nie ma powodów do paniki”

wirus.korona1

Ostatnio zanotowano nowy rekord dziennej liczby zakażeń koronawirusem. Wiele osób zaczyna się niepokoić, iż liczba ta będzie cały czas wzrastać. Polacy pytają, czy ta sytuacja nie wymknie się spod kontroli. Eksperci są ze sobą zgodni — wszystko zależy od postawy społeczeństwa. Musimy przestrzegać zaleceń sanitarnych i dbać o siebie oraz innych. To od nas zależy czy epidemia będzie dalej nam zagrażać. Jednak lekarze uspakajają Na razie nie ma powodów do paniki”.

Obecną sytuację epidemiologiczną skomentował prof. Robert Flisiak, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Musimy testować jeszcze więcej i spodziewać się, że będzie jeszcze więcej wyników dodatnich. Pamiętajmy, że taki wynik nie oznacza choroby tylko w zdecydowanej większości przypadków zakażenie SARS-CoV-2. Takie osoby mogą rozsiewać wirusa, który jednak dla nich nie stwarza zagrożenia. […] Testujemy więcej, to i mamy więcej zakażeń. I chodzi o to, żeby jak najwięcej testować i wykrywać jak najwięcej tych przypadków po to, aby te osoby nie zakażały innych i to jest podstawowa zasada zwalczania każdej epidemii, którą powinniśmy stosować od początku pandemii: identyfikować i izolować – powiedział prof. Robert Flisiak cytowany przez abczdrowie.

Co więcej, Profesor zaznaczył, że trzeba także zwrócić uwagę nie tylko na liczbę zakażeń, lecz również na liczbę przypadków śmiertelnych. Śmiertelność na koronawirusa utrzymuje się na niskim poziomie, co oznacza, że większość pacjentów przechodzi zakażenie bezobjawowo lub łagodnie.

W ostatnich dniach, gdy obserwowaliśmy codziennie większe liczby zakażonych, śmiertelność była wyjątkowo niska, bo oscylowała w okolicach 1 proc., a momentami obniżała się do poziomu 0,2-0,3 proc., a więc zbliżonego do tego obserwowanego w przebiegu grypy. Wystarczy spojrzeć na dane liczbowe. W porównaniu z marcem, kwietniem, gdy testowaliśmy stosunkowo mało osób, odsetki zgonów były znacznie wyższe, bo sięgały 5 proc. W ostatnich tygodniach, kiedy mamy największe wzrosty zakażeń, wskaźnik śmiertelności jest jednym z najmniejszych w Europie – dodał Lekarzy Chorób Zakaźnych.

Policjant przyjmował łapówki za skrócenie kwarantanny

KORONAWIRUS, EPIDEMIA, LICZBA ZAKAŻEŃ, NOWY REKORD, REKORDOWA LICZBA ZAKAŻEŃ, PANDEMIA, EPIDEMIA KORONAWIRUSA

Exit mobile version