KONFLIKT MARKÓW NA SZCZYTACH KRAJOWEJ GRUPY SPOŻYWCZEJ?
Czy na szczytach Krajowej Grupy Spożywczej występuje jawny lub mniej jawny konflikt o „kasę, wpływy, stołki”?
Na stronie Spółki możemy przeczytać, że Celem powstania Grupy była dywersyfikacja działalności oraz budowanie silnego holdingu spożywczego. W tym celu włączono 10 spółek do Grupy w tym Elewarr. Utworzenie Grupy odpowiadała ówczesnej wizji rządów PIS tworzenia wielkich państwowych koncernów, mających w zamyśle konkurować z międzynarodowymi korporacjami. Tyle, że oczywiście nikt nie pomyślał że taki sposób budowania grupy doprowadzi do konfliktów.
Jednak spór o kasę, wpływy i stołki występuje od początku utworzenia KGS za rządów PIS, czego efektem były zmiany w zarządzie spółki w czerwcu-sierpniu 2022 i marcu 2023. W wyniku tego ostatniego prezesem KGS został Marek Zagórski, były poseł i minister cyfryzacji w rządzie PIS,
Zagórski jest uważany powszechnie za człowieka Artura Balasza.
Do zarządu wszedł wówczas także Mirosław Narojek – prezes PZZ Stoisław. Rolę „szarej eminencji” (co najmniej w stosunku do spółek zależnych) odgrywał dyrektor nadzoru właścicielskiego Rafał Małecki, który zarazem pełnił rolę przewodniczącego rady nadzorczej PZZ Stoisław. Do rady nadzorczej Elewarru trafili wówczas Piotr Kocięcki (prokurent PZZ Stoisław) i Mariusz Obszyński (powiązanego z Zagórskim, którego następnie oddelegowano do zarządu Elewarru), a do Zamojskich Zakładów Zbożowych – Jacek Łukaszewicz (dyrektor PZZ Stoisław).
https://zyciestolicy.com.pl/dlaczego-kgs-doprowadza-elewarr-do-upadku/
https://zyciestolicy.com.pl/co-ukrywa-krajowa-grupa-spozywcza/
Przejęcie KGS przez Balaszowców zaniepokoiło „Nowogrodzką”. Być może wiązało sie to z faktem, iż Don Arturo (jak niektórzy złośliwcy mówią o Balaszu) pośredniczył w kontaktach i porozumieniu pomiędzy Donaldem Tuskiem a Michałem Kołodziejczakiem.
Planowano dokonać zmian w KGSie już po zwycięskich wyborach, ale ostatecznie tego nie uczyniono, gdyż PIS stracił władzę.
Dochodząc do władzy, nowa koalicja rządząca zapowiadała nowe standardy i szybkie zmiany.
Pod koniec stycznia następuje zmiana rady nadzorczej Krajowe Grupy Spożywczej. Odwołani zostają nominaci PISu, a powoływani zostają nowe osoby powiązane z obecną władzą np. Wojciech Pomajda (lewica), Miłosława Zagłoba (Polska2050), kilka osób związanych z Koalicją Obywatelską.
https://serwis21.blogspot.com/2024/01/politycy-i-prawnicy-w-radzie-nadzorczej.html
Wydawało się, że losy Zagórskiego i balaszowców są policzone. Wydawało się.
Ale pierwsza niespodzianka, o ile rada nadzorcza odwołała w lutym 4 członków zarządu KGS (w tym Narojka), jednakże samego prezesa Zagórskiego – pozostawiono. Podobno bronił go minister Czesław Siekierski (dawna znajmość), ale też Artur Balasz. Niezależnie jak było, Zagórski pozostał na stanowisku i nawet przesłuchanie przed komisję śledcza ws. wyborów kopertowych (przekazał dane z rejestru PESEL poczcie polskiej) nie zmieniły tego stanu.
W postępowaniu kwalifikacyjnym rada nadzorcza miała jednak odrzucić kandydatury kojarzone z Balaszem (Narojek, Łukaszewicz). Do zarządu wybrano Wojciecha Pomajdę, Marka Derezińskiego, Łukasza Mastalerza https://pomorska.pl/zmiany-w-zarzadzie-krajowej-grupy-spozywczej-marek-derezinski-zostal-czlonkiem-zarzadu/ar/c8-18414143 i Witolda Choimskiego, który doszedł w maju. Nowy zarząd wskazywałby na zwiększenie wpływów PSL.
Jednak w kwietniu dochodzi do istotnego zdarzenia – postępowanie kwalifikacyjne na prezesa Elewarru, spółki zależnej od KGS znajdującej się w dramatycznej sytuacji. W wyniku tegoż postępowania, przepada kandydatura dr Daniela Alain Korony, który w latach 2018-2022 prowadził spółkę z sukcesami finansowymi, zwolennika autonomii Elewarru względem KGS, a wybrany zostaje Jacek Łukaszewicz (dotychczasowego p.o. prezesa ZZZ, b. dyrektora PZZ Stoisław),
https://zyciestolicy.com.pl/powrot-ludzi-smietanki-spolki-elewarr-ukrainski-slad/
W radzie nadzorczej Elewarru wciąż pozostali Mariusz Obszyński i Piotr Kocięcki. Fakty te świadczyłyby, że Balaszowcy wciąż są silni.
W maju rada ogłasza nowy konkurs na wiceprezesa i członka zarządu Elewarr, który jak wieść niesie ma zakończyć się powołaniem nominatów z PSL (jak złośliwcy nazywają tą partię – Posady swoim Ludziom), powiązanych z Andrzejem Śmietanką, słynnego bohatera afery Elewarr z 2012 roku.
https://zyciestolicy.com.pl/powrot-ludzi-smietanki-spolki-elewarr-ukrainski-slad/
Czy tak będzie w rzeczywistości trudno powiedzieć?
Po pierwsze Związek Zawodowy Rolnictwa „Korona” wystąpił do Ministra Aktywów Państwowych o unieważnienia tego postępowania, wskazując że w tak dramatycznej sytuacji dodatkowe stanowiska te to niepotrzebny koszt.
https://www.ppr.pl/wiadomosci/zzr-korona-domaga-sie-rezygnacji-w-elewarze
Po drugie, co ważniejsze jak słychać nieoficjalnie, na zarządzie Krajowej Grupy Spożywczej występuje już coraz bardziej otwarty konflikt pomiędzy dwoma Markami: Zagórskim i Derezińskim o władzę w KGS.
Tymczasem KGS stoi przed poważnym problemem jakie są niskie ceny cukru (poniżej 550 usd/mt na giełdzie londyńskiej), spór z plantatorami o cenę buraka cukrowego (w poprzednim roku oferowano 46,5 euro/MT, a w tym roku Pfeifer and Langen zaproponował zaledwie 30 euro/MT, co oznacza stratę finansową na produkcji rolnej https://zyciestolicy.com.pl/burak-cukrowy-bedzie-nierentowny/
Nie można też wykluczyć ujemnego wyniku finansowego na koniec roku obrotowego (koniec września). Do tego dochodzi blisko pół miliarda złotych, którego zwrotu ma ponoć domagać się Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Ale zarząd KGS zajęty sporami wewnętrznymi, takimi „drobiazgami” najwyraźniej się nie przejmuje, a przynajmniej o tym nie słychać.
Narzekano za czasów PIS na sposób zarządzania spółkami. Jednak to co teraz pokazuje KGS za nowej władzy pozostawia także wiele do życzenia.