Chciałbym zapewnić, że akt oskarżenia w tej sprawie zostanie skierowany do sądu niezwłocznie tuż po tym, jak zostaną zebrane w sprawie konieczne dowody, co mam nadzieję, że nastąpi już niebawem – poinformował prokurator okręgowy w Warszawie Mariusz Dubowski prezentując dowody w sprawie Sławomira N.
W poniedziałek w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie odbyła się konferencja prasowa Prokuratora Okręgowego w Warszawie Mariusza Dubowskiego.
Istotą tego spotkania jest to, abym mógł zaprezentować najistotniejsze dowody, które udało się zgromadzić prokuraturze (w sprawie Sławomira N. – PAP). Składają się na nie m.in. zeznania licznych świadków, podejrzanych, opinie biegłych, analizy dokumentacji, w tym bankowej, jak również analiza korespondencji czynionej za pośrednictwem komunikatorów
– powiedział Mariusz Dubowski.
Istotną część materiału dowodowego do czynienia ustaleń faktycznych w sprawie były wyjaśnienia współpodejrzanych. Dodam, że podejrzani ci przyznali się do dokonania zarzucanych im czynów, złożyli obszerne wyjaśnienia, które zostały pozytywnie zweryfikowane
– podkreślił prokurator okręgowy.
Wskazał, że z wyjaśnień Jacka P. prokuratura dowiedziała się, że Sławomir N. miał przyjmować łapówki w formie ryczałtu rocznego.
A to jednym razem w formie gotówki, innym razem w formie rzeczowych prezentów. Ustalono również, że sposobem przyjmowania korzyści majątkowych było zawyżenie wynagrodzenia menadżerskiego, które Jacek P. otrzymywał w ramach działalności w PKN Orlen
– tłumaczył.
Ponadto członkowie grupy czynili pewnego rodzaju zabiegi obliczone na to, aby ich przestępcza działalność nie była wykryta. M.in. Sławomir N. nabył telefon, który nigdy przedtem nie logował się na żadnej stacji przekaźnikowej BTS, wyposażył go w prepaidową kartę SIM na Ukrainie, karta ta nie była rejestrowana na żadną osobę. Tak skonfigurowany zestaw przekazał współpodejrzanemu Jackowi P. z pouczeniem, że ma korzystać z niego za pośrednictwem sieci Wi-Fi i nawiązywać z nim połączenia jedynie za pośrednictwem komunikatorów internetowych. W ramach tak prowadzonej korespondencji uzgadniano kwestie dysponowania pieniędzmi pochodzących z łapówek
– wyjawił Dubowski.
Poinformował również, że na podstawie wyjaśnień Jacka P. prokuratura ustaliła, że Sławomir N. miał polecać P., aby „ten za pieniądze pochodzące z łapówek nabywał rozmaite składniki majątkowe, które formalnie były nabyte przez Jacka P., natomiast w istocie ich właścicielem był Sławomir N.”.
Takie ustalenia poczyniono w zakresie dwóch mieszkań, jedno w Warszawie, drugie na terenie Gdańska, samochodu Range Rover jak również dzieł sztuki. Przy czym tutaj dodatkowo na podstawie wyjaśnień Jacka P. prokuratura zdołała ustalić, że Sławomir N. polecił Jackowi P., aby ten sporządził testament w ramach, którego poczynił zapis na rzecz syna Sławomira N., przy czym przedmiotem tego zapisu były właśnie wspomniane przeze mnie obrazy
– podał.
Chciałbym zapewnić, że akt oskarżenia w tej sprawie zostanie skierowany do sądu niezwłocznie tuż po tym, jak zostaną zebrane w sprawie konieczne dowody, co mam nadzieję, że nastąpi już niebawem
– dodał prokurator okręgowy w Warszawie.
PAP/AS
Ziobro o sprawie Nowaka: kilku podejrzanych przyznało się do przestępstw
1 komentarz
Śledztwo w sprawie Sławomira N. ruszyło widać z kopyta. W prawdzie główny oskarżony jest na wolności, ale zebrane przez prokuraturę dowody są miażdżące i nie do zbicia. Większość członków grupy przestępczej, którą przewodził Sławomir N. przyznali się do winy i wskazali zgodnie na niego jako tego, który sterował i nadzorował wszystkie operacje korupcyjne. Dzięki temu prokuratura dysponuje już kompletem dowodów i wkrótce natychmiast po ich błyskawicznym opracowaniu niezwłoczne sporządzi akt oskarżenia z natychmiastowym zawiezieniem go do sądu. Oznajmił to zdecydowanie Pan Prokurator okręgowy, dodając z nadzieją, że nastąpi to niebawem, a główny oskarżony natychmiast zostanie aresztowany. Dzięki bardzo dobrej operatywności nasze prokuratury, sprawę w zasadzie można uznać za zakończoną.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.