Site icon ZycieStolicy.com.pl

Kolejny przełom. Polscy naukowcy znaleźli substancje hamujące koronawirusa

naukowcy

Polscy naukowcy z Politechniki Wrocławskiej, pracujący pod kierunkiem prof. Marcina Drąga oraz ich zagraniczni współpracownicy ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Nowojorskiego, oraz Uniwersytetu Medycznego Południowej Karoliny (obecnie zespół pracuje na Uniwersytecie Teksańskim w San Antonio) dokonali przełomowego odkrycia.

SARS-CoV-2 najbardziej atakuje ludzi przez dwa mikroskopijne związki organiczne nazywane proteazami. Są to enzymy pełniące rolę „molekularnych nożyc”, dzięki którym wirus może się replikować oraz posiadające zdolność do blokowania odpowiedzi immunologicznej zaatakowanego organizmu.

Wnikający do wnętrza ludzkiej komórki koronawirus sprytnie wykorzystuje ją do produkcji swoich białek. Następnie dąży do tego, aby się namnażać i rozprzestrzeniać do innych komórek, a wykorzystuje do tego własne enzymy, w tym proteazę nazwaną PLpro (enzym SARS-CoV-2-Pl-pro).

Proteaza to rodzaj enzymu, który ma za zadanie precyzyjne „pocięcie” łańcucha wirusowych białek na mniejsze kawałki. Następnie te fragmenty stają się zalążkiem, z którego powstaje kolejny wirus i tak dalej, aż całkowicie wyczerpią się zasoby komórki i ta obumiera. Wtedy wirus kolonizuje kolejną.

Ten enzym dokonuje podwójnego ataku na komórkę. Stymuluje uwalnianie białek niezbędnych do replikacji koronawirusa, a ponadto hamuje cząsteczki zwane cytokinami i chemokinami, które sygnalizują układowi odpornościowemu, że powinien rozpocząć walkę z infekcją

– mówi dr Shaun K. Olsen z Uniwersytetu Teksańskiego w San Antonio.

Tego typu substancje, hamujące działanie proteaz, nazywane są inhibitorami. Polacy wytypowali zatem szereg związków potencjalnie potrafiących zatrzymać enzym PLpro, a o przebadanie ich struktury krystalicznej poprosili naukowców z USA. W końcu znaleziono takie, które skutecznie wiążą się z enzymem PLpro i tym samym uniemożliwiają mu działanie. Na tej bazie można zacząć pracować nad skutecznym lekiem.

Ponadto badania pokazały, że zarówno SARS, jak i SARS-CoV-2 mają takie same kluczowe enzymy.

Jeżeli uda się nam stworzyć lek, to z wielkim prawdopodobieństwem, gdy będziemy mieli następnego koronawirusa tej klasy, też zadziała. Jest na to większa szansa niż w przypadku szczepionek, bo te działają na zupełnie inne białka. Białka, na które nakierowane są szczepionki, mutują, a proteazy jak widać nie

– mówi prof. Marcin Drąg.

Wielkie wojskowe ćwiczenia w przyszłym roku. Nawet 200 tys. rezerwistów otrzyma wezwania

NAUKOWCY, POLSCY NAUKOWCY, PRZEŁOM W MEDYCYNIE, KORONAWIRUS, SARS-COV-2, COVID 19, SUBSTANCJE, LEKARSTWO NA KORONAWIRUSA, POLITECHNIKA WROCŁAWSKA, UNIWERSYTET NOWOJORSKI

Exit mobile version