Site icon ZycieStolicy.com.pl

KO o odwołaniu szefa KRS: sceny jak z filmów gangsterskich

mitera

To są sceny jak z filmów gangsterskich, scenariusz „Ojca Chrzestnego” by nie powstydził się takiej sceny – w ten sposób czwartkowe odwołanie sędziego Leszka Mazura z funkcji szefa KRS skomentował Robert Kropiwnicki (KO). Zaapelował do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o rozwiązanie KRS.

Krajowa Rada Sądownictwa odwołała w czwartkowym w głosowaniu przewodniczącego Rady sędziego Leszka Mazura i rzecznika prasowego sędziego Macieja Miterę. Wniosek w tej sprawie – z powodu „utraty zaufania” złożył sędzia Marek Jaskulski. Według portalu wyborcza.pl bezpośrednim powodem odwołania Mazura miała być sprawa dodatkowych diet wypłacanych niektórym członkom Rady. We wtorek – jak podał portal – poseł PiS Arkadiusz Mularczyk zarzucił Mazurowi, że bezpodstawnie ujawnił mediom protokoły z posiedzeń komisji KRS.

Czwartkowe wydarzenia, do których doszło na niejawnej części posiedzenia KRS, z dezaprobatą przyjęli posłowie Koalicji Obywatelskiej.

Jak ocenił wiceszef klubu KO Robert Kropiwnicki:

To są sceny jak z filmów gangsterskich. Scenariusz <<Ojca Chrzestnego>> by nie powstydził się takiej sceny, gdy poseł Mularczyk, w ramach zemsty za to, że sędzia Mazur ujawnił jego wynagrodzenie, które nienależnie pobierał, wnioskuje o odwołanie sędziego przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa. To jest najgorszy element patologii

Przywołał też fragment ujawnionych niedawno nagranych rozmów byłych już działaczy PiS z Wałbrzycha, gdzie jeden z nich o swym środowisku politycznym powiedział, że jest „pazerne”. „Jak mówili działacze PiS z Wałbrzycha, są pazerni. I jeszcze do tego mściwi”

Jak dodał:

Oczekujemy reakcji prezesa Kaczyńskiego: jeżeli miał odwagę rozwiązać struktury PiS w Wałbrzychu, to niech rozwiąże całą organizację, a przynajmniej niech odwoła posła Mularczyka z Krajowej Rady Sądownictwa. Niech rozwiąże ten patologiczny układ, który w ramach swojej mściwości odwołuje człowieka, który miał odwagę zachować się zgodnie z prawem

Wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Kamila Gasiuk-Pihowicz podkreśliła, że członkowie KRS-sędziowie zostali przed trzeba laty wybrani „przy dramatycznym podeptaniu przepisów konstytucji”:

Dodatkowo część z tych wybrańców obecnej władzy, jak pokazały przecież wydobyte przeze mnie na światło dzienne, po wielomiesięcznej batalii listy poparcia, nawet nie zgromadziły odpowiedniej liczby podpisów, żeby kandydować do tego upolitycznionego ciała

Przestrzegała, że każda decyzja, którą podejmuje w ten sposób wybrana KRS, jest obciążona błędem prawnym:

I każde powołanie, każdy awans sędziowski odbywający się z udziałem obecnej KRS będzie mógł zostać w przyszłości podważony.

Część członków KRS próbowała zerwać kworum przy głosowaniu nad uzupełnieniem porządku obrad. W głosowaniu nie brali udziału senatorowie, sędziowie Mazur i Mitera oraz sędzia Ewa Łąpińska. Kworum jednak nie zostało zerwane – zdecydował jeden głos.

PAP/AS

Muza senatorów KO?

Exit mobile version