Dwoje posłów KO: Iwona Hartwich i Aleksander Miszalski, mogą mieć kłopoty. Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu zagłosowali za granicami RP. Centrum Informacyjne Sejmu podkreśla, że to nielegalne. Nawet sejmowi informatycy twierdzą, iż to technicznie niemożliwe. O sprawie poinformował „Dziennik Gazeta Prawna”.
Hartwich przyznała, że udało jej się zalogować i oddać głos poza granicami kraju. Jak zatem tego dokonała? Sprawa wymaga wyjaśnienia.
IWONA HARTWICH, WAKACJE ZA GRANICĄ, GŁOSOWANIE, CIS, SEJM, ŻYWA GOTÓWKA, HARTWICH