Czy kierownictwo prokuratury warszawskiej uprawnione jest do służbowego nakłaniania podwładnych do wsparcia finansowego prywatnej organizacji? Odpowiedź wydaje się oczywista – negatywna. Ale nie w Polsce.
Jak informuje niezalezna.pl – w piątek na służbowe skrzynki mailowe prokuratorów w Warszawie trafiła wiadomość zachęcająca do przekazywania datków na Helsińską Fundację Praw Człowieka.
„Można już rozliczać podatki za 2024 rok, a ostatnie decyzje Trumpa mają olbrzymie znaczenie dla finansowej kondycji organizacji takich jak nasza. Jeśli cenisz działania Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, proszę̨ o finansowe wsparcie lub pomoc w nagłośnieniu naszej kampanii w mediach społecznościowych. Zachęcamy także do udostępniania postów promujących kampanię publikowanych w kanałach HFPC. Za każde wsparcie będziemy bardzo wdzięczni! Dołóż swoje 1,5% do obrony praw człowieka”.
W wiadomości jest również podany numer KRS przypisany do Fundacji oraz aktywny link odsyłający do jej strony.
Jak się okazało nadawcą maila była … m.in. Małgorzata Szeroczyńska, wiceszefowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie oraz Aneta Kukla-Jasińska, nowa naczelnik wydziału organizacyjnego tejże prokuratury. Dlaczego kierownictwo prokuratury w Warszawie rozsyła do ponad ponad pół tysiąca prokuratorów mail z wezwanie HFPC o wpłatę na ich rzecz, czyli na rzecz prywatnej organizacji.
Obecny prokurator generalny Adam Bodnar w przeszłości przez wiele lat pracował w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, był nawet jej wiceprezesem. Inna ciekawostka, podczas grudniowego festiwalu WATCH DOCS (organizowanego przez HFPC) Nagrodę̨ Obywatelską im. Henryka Wujca otrzymał adw. Radosław Baszuk, doradca społeczny Bodnara, a także członek komisji, która wytypowała Dariusza Korneluka jako prokuratora krajowego. W tym gremium była też Szeroczyńska
– przypomina portal.