Warszawska Platforma Obywatelska za podwyższeniem kar za brak biletu parkingowego.
Jak poinformował warszawski radny i wiceminister w MSWiA Błażej Poboży – dziś na komisji infrastruktury Rady Miasta Stołecznego Warszawy cała Platforma Obywatelska (wszyscy członkowie komisji z PO) głosowała za PIĘCIOKROTNYM podwyższeniem opłat dodatkowej za brak biletu parkingowego.
Przed wyborami analogiczny projekt przepadł, bo było za nim tylko kilku „nowoczesnych”. Dziś przeciw zagłosowałem tylko ja i @M_Binkowski. Zobaczymy jak zachowa się cały klub PO na sesji rady miasta ale nie mam większych złudzeń. Spóźnisz się kilka minut z opłatą? Zapłacisz 250!
— Błażej Poboży (@pobozy) July 28, 2020
Pomysł był schowany na czas wyborów. Ponieważ wybory, które przegrał Trzaskowski już za nami, władze Warszawy zdecydowały najwidoczniej, że czas najwyższy wrócić do „krojenia” kierowców. Do tej pory kara za brak biletu wynosiła 50 złotych. Po zmianach będzie to już 250 złotych, a i to nie koniec podwyżek. W kuluarach mówi się o planowanej podwyżce opłat za parkowanie w SPP.
1 komentarz
Proszę Państwa. Trzeba pilnować czasu parkowania niestety. Jak świat długi i szeroki, za parkowanie się płaci. Nie tylko w Warszawie. Żadna nowość. Za gapiostwo trzeba płacić. Ale mam nadzieję że słuszna opcja poselska, podczas najbliższych obrad podda pod głosowanie ustawę o zamrożeniu na najbliższe pięć lat opłat parkingowych w Warszawie i po problemie. Ja zaś w szczególnych przypadkach twierdzę, że właśnie się zatrzymałem na chwilę i stałem cały czas w pobliżu, tylko odwrócony tyłem i mam na to świadków. Z pozdrowieniami.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.