Paranoja – takie stwierdzenie usłyszeliśmy, gdy wspomnieliśmy o sytuacji prezesa KGS.
W Sejmie 22 listopada miała miejsce debata w sprawie sprawozdania Sejmowej Komisji Śledczej ds. tzw. wyborów kopertowych. Jak informowaliśmy w sprawozdaniu Komisji stwierdzono, że minister ds cyfryzacji powinien ponieść odpowiedzialność i zostać rozliczony za bezprawne przetwarzanie danych osobowych Polaków (w postaci przekazanie danych z rejestru PESEL obywateli Poczcie Polskiej). Mowa o Marku Zagórskim – aktualnym prezesie Krajowe Grupy Spożywczej, wobec którego Sejmowa Komisja Śledcza złożyła zawiadomienie o podejrzenie popełnienia przestępstwa. https://zyciestolicy.com.pl/sejmowa-komisja-sledcza-o-marku-zagorskim/
W wyniku analizy zgromadzonego materiału oraz dokonanych ustaleń komisja skierowała do prokuratora generalnego 10 zawiadomień o możliwości popełnienia łącznie 25 przestępstw przez 19 osób, w tym funkcjonariuszy publicznych – poinformowała w Sejmie szefowa komisji Magdalena Filiks. Funkcjonariusze publiczni, których wymieniła, to: prezes PIS Jarosław Kaczyński, były premier Mateusz Morawiecki, była marszałek Sejmu Elżbieta Witek, były szef MSWiA Mariusz Kamiński, były minister aktywów Jacek Sasin, były minister cyfryzacji Marek Zagórski, były prezes UODO Jan Nowak, były szef KPRM Michał Dworczyk, byli wiceministrowie aktywów Artur Sobon i Tomasz Szczegielniak. https://tvn24.pl/polska/wybory-kopertowe-komisja-zawiadamia-prokurature-na-liscie-jaroslaw-kaczynski-mateusz-morawiecki-jacek-sasin-michal-dworczyk-st8191063
W TVNie, TVP i innych mediach od rana do wieczora, na prawo i lewo, politycy obecni rządzący mówią o rozliczeniu PIS. A jak wygląda rozliczenie w praktyce w kontekście Marka Zagórskiego? Owszem złożono zawiadomienie do prokuratury, ale …
23 listopada ma wystąpić w towarzystwie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesława Siekierskiego (PSL), Artura Balasza, na Forum Rolniczym „Gazety Pomorskiej” w hotelu Cukrownia w Żninie. Do debaty zaproszony także byłych ministrów rolnictwa, przewodniczących sejmowej i senackiej komisji rolnictwa, prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych. Wydarzenie odbywa się pod patronatem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jest finansowane m.in. przez samorząd województwa kujawsko-pomorskiego, a „partnerami” są m.in. KRUS, KOWR i KGS. Zagórski wypowie się na forum jako ekspert w debacie publicznej i jako prezes KGS, czyli spółki Skarbu Państwa pod nadzorem Ministra Aktywów Państwowych czyli PSL i Koalicji Obywatelskiej. Przedstawiany jest także jako były wiceminister rolnictwa i minister ds. cyfryzacji https://pomorska.pl/juz-w-sobote-w-zninie-podyskutujemy-o-rolnictwie/ar/c8p2-27003957
Jak widać PSLowskim politykom wspólne debatowanie i gala z osobą, co do której sejmowa komisja śledcza złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wcale nie przeszkadza. Zwolennicy opcji rządzącej przecierają oczy ze zdumienia. Jak to z jednej strony zawiadomienie do prokuratury, a z drugiej to forum …
Porażka, nikt nie widzi tej paranoi
To jakaś schizofrenia
Wtopa wizerunkowa, pozbawiająca wiarygodności PSL
Czy w tym kraju nie ma lepszych fachowców? Kto zarządza rolnictwem.
Dlaczego nikt nie umie podjąć prostej decyzji.
– to tylko niektóre zasłyszane głosy. Nie nam je oceniać.
Faktem jest że tego dwuznacznego stosunku do byłego ministra w rządach Szydło i Morawieckiego, aktualnego prezesa KGS, zwolennikom KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, trudno zrozumieć, zwłaszcza gdy dowiadują się dodatkowo o wynagrodzeniu obecnego prezesa (ponad 50 tys. zł miesięcznie).
Gdyby jeszcze miał sukcesy jako prezes KGS, a tymczasem przegrany przetarg na terminal zbożowy (w którym angażowali się przedstawiciele rządu), duża szacunkowa strata finansowa na rok 2024/25, fatalna kondycja spółek segmentu zbożowo-młynarskiego, dziwne zatrudnienia, itd. A jednak …
Nieoficjalnie słychać, że przy okazji spotkania w Żninie pomiędzy ministrem Siekierskim, Balaszem i prezesem Zagórskim dojdzie do pewnych nieformalnych ustaleń.
Rodzi się pytanie: Kto betonuje aktualnego prezesa KGS i jego ludzi, i jaki ma w tym interes?
Czy naprawdę na czele KGSu nie można znaleźć fachowca, tylko musi być politruk …
I to jeszcze politruk … PISu?
– pyta nas jeden z czytelników.