Site icon ZycieStolicy.com.pl

K. Gawkowski: nie wyobrażam sobie, żeby Mariusz Kamiński mógł zasiadać w komisji śledczej ds. Pegasusa

nhnh

Krzysztof Gawkowski to sekretarz generalny Nowej Lewicy(fot.youybe/janusz jaskółka)

Nie wyobrażam sobie, żeby były koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński mógł zasiadać w komisji śledczej ds. Pegasusa, bo sam powinien się przed nią stawić – powiedział PAP szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. We wtorek projektami uchwał ws. powołania komisji śledczych zajmie się komisja ustawodawcza.

We wtorek Komisja Ustawodawcza rozpatrzy projekty trzech uchwał, autorstwa KO, dotyczące powołania komisji śledczych: ds. tzw. wyborów kopertowych, ds. Pegasusa i do spraw tzw. afery wizowej. Projekty trafiły do dalszych prac w tej komisji po pierwszym czytaniu w Sejmie w ubiegłym tygodniu.

Krzysztof Gawkowski przyznał, że pierwsze komisje śledcze mogłyby ruszyć jak najszybciej. „Powinni zasiadać w niej posłowie, którzy nie będą przez nie przesłuchiwani” – zastrzegł.

„Jeżeli pojawiają się argumenty, że ktoś w komisji powinien pracować, kto mógłby być przez nią przesłuchiwany, to automatycznie powinien być z niej wykluczony. Nie wyobrażam sobie, żeby w komisji ds. Pegasusa zasiadał pan Mariusz Kamiński, bo wydaje się dość niedorzeczne, że koordynator służb, który ewentualnie zlecał te podsłuchy, dzisiaj byłby tym, który będzie przed tą komisją odpowiadał i przed nią pracował” – podkreślił poseł Lewicy.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak domagał się podczas konferencji prasowej, aby jego klub miał proporcjonalną reprezentację w komisjach śledczych. Jak dodał, przy 11 członkach komisji powinno być to 5 osób.

Sejm debatował w ubiegłym tygodniu nad projektem uchwały ws. powołania komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego.

Pierwotnie głosowanie miało się odbyć tą drogą z powodu pandemii COVID-19, ostatecznie głosowanie w wyborach prezydenckich odbyło się tradycyjnie.

Źródło: PAP.

Exit mobile version