Ważne, żeby wygrał ktokolwiek, byle nie Rafał Trzaskowski – powiedział w Polsat News o wyborach prezydenckich Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu.
Bosak stwierdził na antenie Polsat News, że ma „skrajnie negatywną opinię” na temat Trzaskowskiego i „bardzo negatywną opinię” na temat sposobu rządzenia przez obecną koalicję.
Podkreślił, że w wyborach prezydenckich wspiera Sławomira Mentzena. Jak przekonywał, „to jasne, że Mentzen jest kandydatem Konfederacji i w mojej ocenie ma najwłaściwszy program z punktu widzenia wyzwań, przed którymi stoi nasze państwo i najlepiej nadawałby się do tej funkcji spośród kandydatów, którzy startują w wyborach prezydenckich”.
– To jest człowiek odważny, który będzie w stanie wetować różne bzdury, które próbują nam narzucać albo z Unii Europejskiej, albo z rządu Donalda Tuska. To musi być człowiek odważny, który się nie zawaha – argumentował.
Bosak odniósł się również do wypowiedzi prof. Antoniego Dudka, który prezesa IPN i kandydata na prezydenta wspieranego przez PiS Karola Nawrockiego nazwał „człowiekiem skrajnie niebezpiecznym”.
– Poznałem Karola Nawrockiego jako kandydata na prezesa IPN. Żadna sytuacja, w której miałem możliwość z nim rozmawiać nie była blisko tego, co w tej opinii. W życiu publicznym ludzie wygłaszają na swój temat skrajnie różne opinie w zależności od tego, kto ma jakie doświadczenia – ocenił wicemarszałek Sejm.
źródło: polsat news.