Ile samochodów potrzeba do zablokowania dużego miasta? Żadnego wystarczy 99 smartfonów! Mężczyzna umieścił 99 smartfonów w małym wózku i spacerował po ulicy. Dzięki temu stworzył wirtualny korek na Google Maps, chociaż w rzeczywistości ruch samochodów był znikomy.
Niemiecki artysta Simon Weckert zajmuje się relacjami pomiędzy życiem społecznym a cyfrową rzeczywistością. W zeszłym tygodniu ukazał sposób w jaki działają algorytmy Google Maps. Tym razem artysta stworzył wirtualny korek. W tym celu mężczyzna włożył do małego wózka 99 smartfonów i chodził z nimi po ulicach stolicy Niemiec. Google Maps uznało, że na trasie powstał korek i w podglądzie nawigacji pokazał zatłoczoną ulicę.
Google oblicza na podstawie danych zbieranych od użytkowników nawigacji natężenie ruchu na trasie. Jeśli zarejestruje dużą liczbę użytkowników, którzy poruszają się z określoną prędkością, to uzna to za korek. Jeśli wielu kierowców zasugerowałoby się korkiem stworzonym przez Weckerta, mogli zmienić kierunek jazdy i stworzyć inny korek tym razem prawdziwy. W ten sposób mogłoby dojść do stworzenia tzw. korkowego domina, gdzie jeden „wirtualny” korek determinowałby powstanie kilkunastu kolejnych rzeczywistych.