Śmiertelny koronawirus zabił już ponad 300 osób. 70-letnia Chinka została wyleczona z koronawirusa w szpitalu Rajavithi w Bangkoku. Podano jej leki na HIV oraz grypę. Po 48 godzinach pacjenta wyzdrowiała, a test na obecność koronawirusa wskazał wynik negatywny (przed leczeniem wskazywał na obecność śmiertelnego wirusa). Stan drugiego pacjenta u którego zastosowano podobne leczenie także się poprawia!
Chince podano lopinawir i rytonawir (stosowane w terapii pacjentów z HIV) oraz oseltanmiwir (używany w leczeniu grypy). Lekarze z Tajlandii przypisują poprawę zdrowia Chinki właśnie zastosowaniu tych leków. Kobieta pochodzi z Wuhan, a do Bangkoku trafiła z objawami infekcji i zapalenia płuc. Przez 10 dni znajdowała się w ciężkim stanie.
Podobny zestaw leków podano dwóm innym pacjentom. Stan jednego się poprawia. U drugiego wystąpiła reakcja alergiczna na lek i trzeba było je odstawić. Chińscy lekarze także zaczęli wprowadzać leczenie koronawirusa poprzez podanie leków na HIV i grypę. Na razie jest za wcześnie aby ogłosić odkrycie lekarstwa na koronawirusa.
https://zyciestolicy.com.pl/chiny-zamykaja-6-milionowe-miasto-czy-czeka-nas-swiatowa-epidemia/
We wtorek znane będą wyniki badań 30 Polaków ewakuowanych z Wuhan z powodu koronawirusa. 30 pacjentów w tym ośmioro dzieci pozostanie w szpitalu dłużej aby potwierdzić wyniki. Pacjenci pozostaną odizolowani
1 komentarz
doradzę wam zarąbisty sposób na odporność. Miałem tak – przeziębienie raz w miesiącu, opryszczka raz na dwa-trzy miesiące, inne infekcje co jakiś czas, no generalnie masakra – średni oraz na dwa tygodnie coś mi dolegało. Od chyba grudnia, idąc za poleceniem kolegi z pracy, codziennie rano z żoną stosujemy OLEJEK KONOPNY CBD 10% CARE (+COPAIBA, KURKUMA, PIEPRZ CZARNY, CYNAMON, DZIKA POMARAŃCZA) https://konopiafarmacja.pl/produkty-konopne/232-olejek-konopny-cbd-10-care-copaiba-kurkuma-pieprz-czarny-cynamon-dzika-pomarancza.html Odtąd ani raz mi nic nie dolegało, żadnej infekcji, żadnej opryszczki – nic. Czasem jak ktoś przyjdzie do pracy z grypą, to jedynie tego samego dnia łapie mnie na chwilę gorączka i ogólna słabość, ale przez noc przechodzi. Ale od grudnia zdarzyło mi się to chyba tylko dwa razy. Naprawdę polecam, żadnej chemii, sama natura :)
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.