Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wybuchu hulajnogi w bloku na Warszawskim Ursynowie i co za tym idzie, nie postawi nikomu żadnych zarzutów.
W czerwcu w bloku komunalnym w Warszawie doszło do wybuchu hulajnogi elektrycznej, w wyniku której ranne zostały trzy osoby. Siła wybuchu była tak duża, że doprowadziła m.in. do uszkodzenia elewacji budynku i wyłamania framug okien.
Na miejsce zdarzenia pracowało aż siedem zastępów straży pożarnej. W mieszkaniu podczas wybuchu znajdowała się kobieta i dwójka dzieci.
Prokuratura umorzyła śledztwo w tej sprawie ze względu na stwierdzenie braku znamion czynu zabronionego.
– W toku śledztwa ustalono, że przyczyną zdarzenia był stan awaryjny podłączonego do ładowania akumulatora elektrycznej hulajnogi, w wyniku stanu awaryjnego akumulatora lub jego ładowarki doszło do gwałtownego wydzielania się palnego (dymu lub gazu), a następnie jego zapłonu – wyjaśniła rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Prokuratura potwierdziła, że mieszkaniu na Kłobuckiej wybuchła elektryczna hulajnoga.
WARSZAWA, URSYNÓW, PROKURATURA, ŚLEDZTWO, UMORZONE ŚLEDZTWO, WYBUCH HULAJNOGII, UL KŁOBUCKA, BLOK KOMUNALNY