Jedna piąta uprawnionych mieszkańców stolicy wciąż czeka na zaświadczenia o przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności. To już drugi rok opóźnienia – przypomina opozycja i krytykuje ratusz za „niewydolność aparatu administracyjnego”.
„Do wydania pozostaje jeszcze ok. 97 tys. zaświadczeń potwierdzających przekształcenie, co stanowi około 20 proc. szacunkowej liczby zaświadczeń do wydania” – poinformowała rzecznik ratusza Karolina Gałecka.
Dodała, że Urząd m.st. Warszawy od 1 stycznia 2019 r. wydał ponad 380 tys. zaświadczeń potwierdzających przekształcenie użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności. W 2020 r. wydano ponad 189 tys. zaświadczeń.
Zgodnie z informacjami miasta, „proces wydawania zaświadczeń potwierdzających przekształcenie zakończył się już w dzielnicach Białołęka, Praga-Północ, Rembertów, Ursus i Wesoła”.
Niewielka liczba zaświadczeń pozostaje do wydania w dzielnicach: Ochota, Targówek, Wawer, Wilanów, Włochy i Żoliborz (około 100 dokumentów w każdej z dzielnic).
Zgodnie z zapisami ustawy wydawanie zaświadczeń miało się zakończyć do końca 2019 r. Zatem Warszawa ma poważne opóźnienie
– powiedział radny Wiktor Klimiuk (PiS).
Przyznał, że w stolicy było wiele gruntów do przekształcenia. Zwrócił jednak uwagę, że stolica ma największa liczbę urzędników. Ocenił, że „tak duże opóźnienie świadczy o niewydolności aparatu administracyjnego”.
Przekształcenie z mocy prawa nastąpiło 1 stycznia 2019 r. Zgodnie z ustawą dotychczasowy użytkownik wieczysty, a obecnie nowy właściciel gruntu przez 20 lat musi płacić miastu, opłatę w wysokości opłaty rocznej z tytułu użytkowania wieczystego.
Zgodnie z prawem samorządy mogły udzielić, na podstawie uchwały rady miasta, bonifikaty od tej opłaty. Stołeczni radni z inicjatywy PiS zdecydowali, że warszawiakom, którzy chcieliby zapłacić za przekształcenie jednorazowo przysługuje 98- i 99-procentowa bonifikata. Aby z niej skorzystać, muszą otrzymać zaświadczenie o uprawnieniu do przekształcenia prawa użytkowania.
PAP/AS