O tajemniczym spotkaniu przedstawicieli narodowców z pewnym Januszem.
Weekendowe wydarzenia w Białymstoku nie schodzą z czołówek mediów nieprzychylnych rządowi PiS. Były Minister Spraw Wewnętrznych – Joachim Brudziński przywołał sprawę spalonej budki przed ambasadą Federacji Rosyjskiej podczas jednego z Marszów Niepodległości i treść nagrania, na którym była Minister rozbawiona słucha historii o tym kto to zrobił i dlaczego. Ja podbijam stawkę przywołuję sprawę manifestacji rosyjskich kiboli w 2012 roku i bijatykę, którą wywołała, a na którą zgodę wyraziły ówczesne władze Warszawy. Jeżeli komuś mało dodam informację o spotkaniu, jakie mieli odbyć przedstawiciele niektórych narodowców z byłym prominentnym politykiem lewicy wywodzącym się z Platformy Obywatelskiej.
Do spotkania miało dojść jeszcze przed wydarzeniami z Białegostoku. Początkowo niedowierzałem mojemu rozmówcy. Niemal parsknąłem słuchając tej opowieści. „Jak to narodowcy i Janusz – niemożliwe!”. Usłyszałem w ripoście, że w 39 też nikt nie wierzył w sojusz Hitlera ze Stalinem. O czym rozmawiali, jeśli informacja jest prawdziwa? Możemy tylko przypuszczać. Mój rozmówca napisał do mnie wczoraj „Dalej nie wierzysz?”.
Wówczas uderzył mnie powiew nowego otwarcia w kampanii wyborczej. Z fazy dyskusji o programach i hasłach przeszliśmy na fazę emocji. Skrajne sprzyjają skrajnym ugrupowaniom. Jeśli to prawda, a Białystok jest konsekwencją wspomnianego spotkania to naprawdę należy się bać. Okazuje się, że są w Polsce siły, które są gotowe podpalić nasz kraj, byle dorwać się do władzy. Co więcej ich marne wyniki wyborcze i sondażowe utwierdzają, je w przekonaniu, że Polskę należy doprowadzić na skraj, aby mogli wprowadzić do Sejmu swoich przedstawicieli.
2 komentarze
Willi Münzenberg w ten sposób podsumował długoterminowe działania Szkoły Frankfurckiej: „Zachód zrobimy tak zepsutym, że będzie śmierdział”. To ten misiaczek zaproponował na sabacie KOMINTERN w 1922 roku w Moskwie w Instytucie Marksa i Engelsa katastrofalne dla nas rozwiązanie: „Zorganizować intelektualistów, celebrytów i wykorzystać ich w taki sposób, by z zachodniej cywilizacji zrobili odrażający smród. Tylko wtedy, kiedy już zepsują wszystkie jej wartości i uczynią życie niemożliwym, będziemy mogli narzucić dyktaturę proletariatu”. … nowośmieszni akolici Szkoły Frankfurckiej natrafiając w postmagdalenkowej III RP na tradycyjny antypolonizm nie mieli tak pod górkę jak na zachodzie. OJKOFOBY z premedytacji jak: szyce, lisowate, jandy, olbryskie, stuhrowate, tuskowate, pewne Janusze smrodzą w „ten kraju” za friko. No,… ewentualnie za poklepanie po potylicy.
„Okazuje się, że są w Polsce siły, które są gotowe podpalić nasz kraj (…)”. Te smrodzenie, czyli Ideologiczną dywersję (obecnie modną pod sloganem: „wojna hybrydowa”) opisuje trafnie ten mechanizm znana zapewnie dokumentacja z 1983 roku na YT: „Jak napaść na państwo (całość) Jurij Bezmienow”. Link do prelekcji: … https://www.youtube.com/watch?v=lWIpFvGrNak … p. s. ten 36 letni film polecam jako filter, dekoder do obecnych medialnych rewelacji wlewanych nam do koryta z wrogich Polsce agentur AGORY. … Pozdrawiam
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.