W sieci pojawiło się nagranie na którym widzimy interwencję policjanta wobec mężczyzny, który poruszał się metrem bez maski. Nagranie przedstawia interwencję z użyciem siły, dlatego szybko stało się powodem do spekulacji. Jak poinformowała w mediach społecznościowych Policja, zatrzymania dokonał policjant przebywający w wagonie warszawskiego metra wracający ze służby.
„Policjant po służbie przebywając w wagonie warszawskiego metra był świadkiem jak młody mężczyzna wulgarnymi słowami zaatakował kobietę, która wcześniej zwróciła mu uwagę, co do niewłaściwego zachowania w czasie epidemii. Policjant zareagował prosząc o spokój, jednak to nie poskutkowało. Mężczyzna zaczął obrażać policjanta: „spier… chu…, odpier… się”. Policjant wcześniej okazał legitymację i przedstawił się. Mimo to mężczyzna cały czas był bardzo agresywny. Policjant ze względu na bezpieczeństwo pasażerów wydał mu polecenie, aby opuścił z nim pociąg na najbliższej stacji, ale ten odmówił. Policjant pouczył go o użyciu siły fizycznej w przypadku niezastosowania się do poleceń.
Wtedy mężczyzna odepchnął policjanta, szarpał go za ręce i próbował się oddalić. Policjant w reakcji na tak agresywne zachowanie poinformował go, że zostaje zatrzymany w związku ze znieważeniem i naruszeniem nietykalności funkcjonariusza. Przez cały czas interwencji mężczyzna był bardzo agresywny i wulgarny. Warto podkreślić, że przypadkowy świadek pomógł policjantowi w obezwładnieniu agresora.”
Przebieg niemal całego zdarzenia można zobaczyć tutaj:
3 komentarze
Tak a potem przygłupki komentowali i falę hejtu na policjanta wylewali. Było widać że pasażer to cham ,cały czas wyzywał policjanta. Był agresywny. Nie chciało mi się nawet włączać do tej dyskusji. Ludzie są na prawdę tragiczni. Jak zawsze bronią przestępcę. Tak też było w wypadku tego całego margot. Narozrabiał obrażał bił a jeszcze go broniono. Takie czasy. Patologia na fali.
Tak a potem przygłupki komentowali i falę hejtu na policjanta wylewali. Było widać że pasażer to cham ,cały czas wyzywał policjanta. Był agresywny. Nie chciało mi się nawet włączać do tej dyskusji. Ludzie są na prawdę tragiczni. Jak zawsze bronią przestępcę. Tak też było w wypadku tego całego margot. Narozrabiał obrażał bił a jeszcze go broniono. Takie czasy. Patologia na fali..
No i co na to poradzić. Chociaż pasażer w takich sytuacjach zachowuje się na tyle agresywnie na ile policjant pozwoli.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.