Polski przedsiębiorca opracował implanty płatnicze. Wszczepiane pod skórę mikroczipy mogą zastąpić dowód czy monitorować stan zdrowia. Implanty dostarczane przez firmę Wojciecha Paprota mogą zastępować kartę płatniczą i ułatwiać zakupy.
Gdy Wojciech Paprota płaci w sklepach czipem umieszczonym w dłoni, sprzedawcy nie wierzą, że coś takiego jest możliwe. Przedsiębiorca z Lublina opracował bowiem – prawdopodobnie pierwszy na świecie – biologiczny implant płatniczy, który wszczepia się pod skórę.
Mikroczipy wytwarzane na zamówienie Wojciecha Paprota składają się z krzemów, na których są zapisane wszystkie informacje z konta bankowego i anteny. Implant jest łączony z kontem klienta w specjalnej aplikacji. Jest połączony z tylko jednym kontem.
W Polsce implanty stworzone przez Wojciecha Paprotę ma już kilkadziesiąt osób. Implant wymienia się co pięć lat. Zabieg wszczepienia trwa kilka minut i jest przeprowadzany w znieczuleniu miejscowym.
Implanty płatnicze wszczepione pod skórę nie są wyczuwalne i nie niosą zagrożeń dla zdrowia. Implant został wykonany z materiałów biologicznie bezpiecznych. Te same materiały służą do produkcji wyrobów medycznych.
Tego typu czipy są już wykorzystywane w różnych częściach świata. W Szwecji np. wszczepili je sobie pracownicy biura turystycznego. To jest technologia przyszłości i ona już jest gotowa. To ludzie jeszcze nie są na nią gotowi.
IMPLANTY PŁATNICZE, PŁATNOŚCI, POLSKI PRZEDSIĘBIORCA, ODKRYCIE POLSKIEGO PRZEDSIĘBIORCY, CZIPY PODSKÓRNE