W październikowym artykule „Strategia bezpieczeństwa państwa jako wojna hybrydowa[1] prowadzona dla osiągnięcia założonych celów”, który ukazał się na łamach https://zyciestolicy.com.pl/ opisywałem cechy konfliktu zbrojnego hybrydowego charakteru (wojny hybrydowej).
Z całą świadomością nie omówiłem jednej, właściwej dla tego typu działań prowadzonych przez Federację Rosyjską. Tą cechą jest częściowe lub całkowite uchylenie się od odpowiedzialności za prowadzenie konfliktu zbrojnego, a tym samym uniknięcie odpowiedzialności za ofiary w ludziach. Moskwa posiada na to kilka sposobów. Sposób pierwszy, to rozgrywanie oponentów politycznych pomiędzy sobą (przedsięwzięcie NORTH STREAM jako jaskrawy przykład udanej inwestycji sabotującej jedność krajów członkowskich UE). Sposób drugi, to jednolita strategia informacyjna polegającą głównie na dezinformacji (tu również UE zmuszona została do podjęcia działań, których celem jest minimalizowanie skutków dezinformacji). Sposób trzeci (nie ostatni), to osiągnięcie zakładanych celów (niejednokrotnie militarnych) siłami prywatnych przedsiębiorstw wojskowych (Privet Military Companies – PMC). Co ciekawe działalność PMC w rosyjskim prawie stoi w sprzeczności z konstytucją[3]. Zwrócić tu należy uwagę, iż przyczyna rzeczy leży właśnie w nielegalności co pozwala na odrzucenie odpowiedzialności za skutki prowadzonych konfliktów. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, iż działalność rosyjskich PMC jest w pełni kontrolowana przez FSB (lub inne resorty siłowe), a obecny stan prawny jest po prostu wygodny dla Moskwy. Do chwili obecnej na rosyjskim rynku funkcjonowało bądź funkcjonuje około ośmiu prywatnych przedsiębiorstw wojskowych, które są zarejestrowane za granicą. Fakt ten nie przeszkadza jednak, aby w ich szeregach walczyli obywatele, a niejednokrotnie żołnierze/funkcjonariusze rosyjscy oficjalnie przebywając na urlopach bądź przepustkach. Błędy takich przedsiębiorstw można tłumaczyć krótko: ich tam nie ma. Poniżej najbardziej znane PMC, które choć zarejestrowane, przeważnie poza federacją, działają z Rosji.
Rys. 1: Rejon działania Słowiańskiego Korpusu – luty 2013 r.
Rys. 2: Obszary działalności RSB-Groupe.[4]
Moran Security Groupe, prywatna firma założona w 2011 roku oferuje usługi uzbrojonej ochrony statków. Grupa swoim zasięgiem obejmowała / obejmuje następujące obszary: Zjednoczone Emiraty Arabskie, Irak, Kenia, Nigeria, Ocean Indyjski oraz Republikę Środkowoafrykańską.
Członkowie MSG na ćwiczeniach.
Antiterror-Orzeł, przedsiębiorstwo założone w 1998 r., w miejscowości Orzeł, jako pozarządowe centrum edukacji i szkoleń, specjalizujące się w zakresie prac minerskich. Prawdopodobnie założone przez byłych żołnierzy oraz funkcjonariuszy sił specjalnych. Z informacji ogólnodostępnych (niepotwierdzonych) wynika, że około 40 procent to żołnierze rezerwy (wywiad i siły specjalne ze składu WPD), kolejne 40 procent to żołnierze rezerwy
z jednostek specjalnych ROSICH, VITYAZ oraz 20 procent to weterani GRU i marynarki wojennej.
Rys. 3: Strona internetowa firmy, założona na potrzeby rekrutacji.
Ze względu na fakt, iż firma wielokrotnie świadczyła usługi eskortowania konwojów humanitarnych do najbardziej niebezpiecznych miejsc, żołnierze otrzymali przydomek „szopów”.
Do omówionej powyżej listy dodać jeszcze możemy następujące rosyjskie PMC:
- COSSACS,
- TIGR,
- REDUT – ANTYTERROR,
- ROSYJSKIE SB,
oraz inne.
Ciekawym jest również fakt, iż po krótkiej analizie źródeł naboru (oczywiście
w Internecie), uzyskamy odpowiedź na pytanie kto może dostać się do jednej ze wskazanych grup bez przechodzenia testów kwalifikacyjnych? Nie będzie dla czytelnika zdziwieniem,
iż są to:
- Oficerowie, którzy dowodzili bądź posiadają doświadczenie bojowe.
- Oficerowie z odznaczeniami bojowymi.
- Oficerowie służb.
- Żołnierze kontraktowi.
- Absolwenci rosyjskich szkół wojskowych (z dobrym szkoleniem bojowym).
- Weterani pola walki.
Reasumując, na współczesnym polu walki w szczególności w trakcie trwania operacji pokojowych prywatne przedsiębiorstwa wojskowe są pozycjonowane na równi z regularnymi jednostkami wojskowymi. Posiadają potencjał, a przy odpowiednim wsparciu informacyjnym, propagandowym i logistycznym bez wątpienia mogą osiągnąć cele wyznaczone przez głównego gracza, którego na polu walki nie zobaczymy. Dlaczego?
ICH TAM NIE MA.
[1] Słownik wyrazów obcych, PWN, Warszawa 1980, s. 290. (…) Etymologia terminu „hybrydowość” wywodzi z łacińskiego słowa hybryda, oznaczającego „mieszańca”, osobnika powstałego ze skrzyżowania dwóch genetycznie różnych osobników, należących do różnych gatunków, odmian czy ras.(…).
[3] Zgodnie z rosyjskim prawem najemnictwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 do 8 lat (art. 359 KK). Ostatnia próba wpisania w rosyjskie prawo działalności PMC maiła miejsce w lutym 2018 roku, kiedy to do rosyjskiej Dumy Państwowej deputowani frakcji „Sprawiedliwa Rosja” skierowali projekt ustawy legalizujący ten typ przedsiębiorstw. Opinia rządu, ministerstwa obrony oraz pozostałych resortów siłowych była negatywna, projekt nie uzyskał poparcia. W Rosji działalność PMC wciąż jest niezgodna z prawem.
[4] Źródło: RSB-Group – military consulting company (rsb-group.org)