Szpiedzy z Rosji, którzy udają uchodźców z Ukrainy i przybywają do Niderlandów, stanowią realne niebezpieczeństwo dla kraju – alarmują eksperci ds. szpiegostwa cytowani przez dziennik “De Telegraaf”.
Holenderska gazeta informuje, że już obecnie pracodawcy niektórych instytucji np. lotniska Schiphol w Amsterdamie, ostrzegają personel mający dostęp do poufnych informacji, o zagrożeniach dla bezpieczeństwa związanych z przyjmowaniem uchodźców do swoich domów.
Rosyjscy szpiedzy, którzy dołączają do uchodźców z Ukrainy, to prawdziwe zagrożenie dla Holandii, to wypróbowana w przeszłości metoda Moskwy
– powiedział dziennikowi ekspert ds. szpiegostwa Ben de Jong.
Zdaniem „De Telegraaf” Krajowy Koordynator ds. Zwalczania Terroryzmu (NCTV) poważnie podchodzi do tego zagrożenia i uczula pracodawców wrażliwych instytucji rządowych na ten problem.
Istnieje ryzyko, że szpieg będzie podsłuchiwał poufne rozmowy lub ukradnie przepustkę umożliwiającą dostęp np. do budynku ministerstwa
– twierdzi anonimowy pracownik ministerstwa obrony Holandii, cytowany w gazecie.
PAP/AS
Warszawski urząd gniazdem szpiegów? ABW sprawdza kolejną osobę