Na widok policjantów zaczął uciekać, potem próbował pozbyć się zawiniątek z narkotykami, a o wadze elektronicznej, haszyszu i mefedronie mówił, że znalazł je w zaroślach. 20-latek został zatrzymany przez patrolowców. W wydziale dochodzeniowo-śledczym usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających.
Około 2.00 w nocy patrolowcy zwrócili uwagę na kręcącego się wokół bazaru młodego człowieka. Na widok radiowozu mężczyzna zaczął uciekać. Bardzo szybko został zatrzymany przez mundurowych. Wtedy też w popłochu próbował odrzucić zawiniątko, w którym jak się okazało, miał narkotyki. Początkowo uważał, że nie wie, co to jest i że to nie należy do niego. Po chwili, kiedy policjanci znaleźli w jego kieszeni również wagę elektroniczną stwierdził, że haszysz, mefedron oraz wagę znalazł w krzakach. 20-latek trafił do policyjnej celi.Po zbadaniu testerem zabezpieczonych substancji i ich zważeniu okazało się, że mężczyzna miał ponad 73 gramów haszyszu i 20 gramów mefedronu. W wydziale dochodzeniowo-śledczym przeprowadzono czynności procesowe i przedstawiono zatrzymanemu zarzut posiadana środków odurzających.
źródło/zdjęcie: policja
Diler trzymał narkotyki w sejfie. Do otwarcia była potrzebna pomoc straży pożarnej
POLICJA, NARKOTYKI, ZATRZYMANIE, HASZYSZ, MEFEDRON
