Gwiazda Netflixa i zwolennik Bidena gromadził dziecięcą pornografię. FBI przeprowadziło rewizję w domu Jery’ego Harrisa. Rozpoczęto także śledztwo dotyczące jego domniemanych praktyk pedofilskich.
Należy wspomnieć, że jest to kolejny skandal platformy dotyczący pedofil. Zaledwie kilka dni temu senator Tom Cotton z Arkansas oskarżył platformę o handel dziecięcą pornografią. Podejrzenia są związane z premierą filmu „Cuties„.
Teraz FBI prowadzi śledztwo dotyczące jednego z gwiazdorów Netflixa. Agenci przeprowadzili przeszukanie jego dom w celu znalezienia dziecięcej pornografii i korespondencji z dziećmi, którym miał składać seksualne propozycje. Rodzice dwóch nieletnich chłopców oskarżają aktora o to, że składał on obrzydliwe propozycje seksualne nieletnim.
Należy wspomnieć, że doniesieniach znalazły się między innymi zrzuty z ekranu z zapisanymi propozycjami. Co więcej, Harris występuje w spotach wyborczych kandydata demokratów, a w zarządzie Netflixa zasiada Susan Rice. Była ona bardzo bliską współpracownicą Obamy. Podczas jego kadencji pełniła ona funkcję m.in. ambasadora przy ONZ. Czyżby platforma musiała zmierzyć się z kolejną wizerunkową „wpadką”.
Jedziemy dalej! #StopNetflix stop this shit! Nie zgadzam się na to. Wara od dzieci wy obleśni pedofile. 🤢🤢🤢 pic.twitter.com/hdVJ56MXR4
— India Kot (@skrecamywprawo) September 11, 2020
NETFLIX, WIZERUNEK, „CUTIES„, FILM, PEDOFILIA, SKANDAL PEDOFILSKI, PORNOGRAFIA DZIECIĘCA