Co 10 lat odbywają się powszechne spisy ludności. Pomagają one w stworzeniu statystycznego wizerunku mieszkańców kraju.
Podczas spisu jesteśmy pytani będą m.in. o zawód, stan cywilny, warunki mieszkaniowe czy wykształcenie. Jednak podczas najbliższego spisu GUS będzie też zbierał dodatkowe informacje. Do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o statystyce publicznej. Przewiduje, że GUS będzie zbierał informacje, które do budowania „profilu socjologicznego” dotychczas nie były potrzebne. Takie jak adres i numer telefonu.
O te dane GUS wystąpi do operatorów telekomunikacyjnych. Jak zapewniają urzędnicy, numery telefonów będą wykorzystywane jedynie do kontaktu z nami w celu przeprowadzenia spisu. Chodzi o to, by w czasach pandemii ograniczyć kontakty rachmistrzów z obywatelami – tłumaczą urzędnicy.
Co 10 lat odbywają się spisy ludności. W trakcie najbliższego @Warszawa_STAT będzie mógł się z nami skontaktować przez telefon, którego numer otrzyma od operatora. Czy urzędnicy nie będą mieli dostępu do zbyt dużej ilości naszych danych? >> https://t.co/366xHLRu1v pic.twitter.com/pEgasfyqSA
— Radio PLUS Warszawa (@PlusWarszawa) July 30, 2020