Site icon ZycieStolicy.com.pl

Grzegorz Lato w wywiadzie dla „zyciestolicy.com.pl” „Zostawcie Brzęczka w spokoju!”

brzeczek

To nie jest dobry czas dla Jerzego Brzęczka. Kierowana przez niego reprezentacja Polski w słabym stylu przegrała dwa ostatnie mecze w Lidze Narodów z Włochami (0:2) i Holandią (1:2). Po tych spotkaniach ze zdwojona siła rozgorzała dyskusja, czy selekcjoner powinien zostać zwolniony, czy też ma z kadrą pracować dalej. – Kiedy Brzęczek wywalczył awans do Euro ty był cacy, a teraz nagle stał się wrogiem publicznym numer jeden?! Dajcie mu pracować! – grzmi w rozmowie z portalem „zyciestolicy.com.pl” król strzelców mistrzostw świata z 1974 roku i były prezes PZPN Grzegorz Lato.

zycie stolicy.com.pl”: – Po ostatnich porażkach modne stało się hasło „Brzęczek musi odejść…”

Grzegorz Lato: – Zostawcie trenera w spokoju! Selekcjoner to łatwy cel, można walić w niego jak w bęben, ale to nie Brzęczek jest główną bolączką reprezentacji Polski. Czy to on wychodzi na boisko? Zamiast nawalać w selekcjonera, może warto przyjrzeć się, jak spisują się gwiazdorzy kadry?! Cóż z tego, że szkoleniowiec opracuje taktykę, postawi na danych ludzi, skoro ci są bez formy? Jedni nie doszli do siebie po koronawirusie, inni nie grają regularnie w swoich klubach, a potem kaleczą rzemiosło w drużynie narodowej. Brzęczek miał za cel awans na mistrzostwa Europy i go wywalczył. Odmłodził reprezentację i utrzymał ją w grupie A Ligi Narodów. Co jeszcze ma zrobić? Założyć baletki i tańczyć przy ławce rezerwowych?! Niemcy przegrali ostatnio z Hiszpania 0:6 i jakoś nie słychać, że chcą zwalniać Joachima Loewa. Teraz niech pan sobie wyobrazi co by było w Polsce, gdybyśmy, powiedzmy, od Włochów dostali szóstkę. Przecież Brzęczka by ukrzyżowano…

– Patrząc na to, jak gra reprezentacja, trudno oprzeć się wrażeniu, że Euro może zakończyć się dla nas totalną klapą. Może należy zmienić trenera, póki jest jeszcze trochę czasu do mistrzostw, żeby uniknąć kompromitacji?

– Przede wszystkim, to nie ma co drukować czarnych scenariuszy. Do czerwca może się jeszcze bardzo wiele wydarzyć. Miejmy nadzieje, że czołowi piłkarze wrócą do wysokiej dyspozycji. Poza tym zwolnienie Brzęczka przed Euro było bardzo nieeleganckie. Skoro wywalczył awans, to zasłużył na to, żeby poprowadzić zespół w mistrzostwach Europy. Czas na rozliczenia przyjdzie po turnieju. Poza tym kadencja Zbyszka Bońka jako prezesa PZPN kończy się w sierpniu. Przyjdzie nowy szef związku, będzie nowy zarząd i to ci ludzie powinni zdecydować kto będzie selekcjonerem. Oby tylko nie doszło do sytuacji, w której mnie postawił mój poprzednik na stanowisku prezes PZPN – Michał Listkiewicz, że zostawił mi kukułcze jajo w osobie Leo Beenhakkera, który miał jeszcze bodaj dwuletni kontrakt. I musiałem się z nim użerać.

– Wspomniał pan o taktyce opracowanej przez Jerzego Brzęczka. A tak naprawdę tej taktyki w ogóle nie ma, co wymownym milczeniem potwierdził w trakcie telewizyjnego wywiadu Robert Lewandowski.

– Nawet zawodnik światowej klasy, a takim jest Robert, nie ma prawa publicznie wypowiadać się o taktyce. To powinno zostać wewnątrz drużyny. Jeśli Lewandowski miał jakieś zastrzeżenia do sposobu gry zaproponowanego przez trenera, to powinien o tym porozmawiać z Brzęczkiem, a nie uzewnętrzniać się przed dziennikarzami.

– Skoro Brzęczek jest taki dobry, to dlaczego reprezentacja gra tak źle?

– Jestem z reprezentacją na dobre i na złe. Od zawsze i na zawsze, dlatego nie chciałbym krytykować piłkarzy. Ale może to czołowi zawodnicy powinni uderzyć się w piersi i zrobić rachunek sumienia. Odpowiedzieć sobie na pytanie, czy naprawdę w meczu kadry dałem z siebie sto procent? Czy gryzłem trawę i walczyłem do upadłego?! Ale do tego potrzeba cywilnej odwagi. Znacznie prościej jest zrzucać wszystko na trenera. Za moich czasów, kiedy selekcjoner nie trafił z taktyką, to w trakcie meczu krzyczeliśmy do jeden do drugiego – „gramy swoje”. Wie pan co to znaczyło? Że musimy zapieprzać, aż się będzie kurzyło. I właśnie tego w ostatnich spotkaniach kadry u naszych chłopaków najbardziej mi brakowało.

Rozmawiał: Piotr Dobrowolski

Exit mobile version