GH Development stosuje praktyki zastraszające dziennikarzy. Jakiś czas temu stwierdziliśmy, że z kilku portali (m.in. Do Rzeczy, Fronda) zniknęły artykuły dotyczące Wolskiej 31. Nie wiadomo, co było tego przyczyną. Teraz wyjaśniło się to, za sprawą portalu Serwis21. Jak informuje portal:
19 listopada portal Serwis21 otrzymał 2 wezwania do zaniechania naruszenia dóbr osobistych od GH Development 5 sp. z o.o. i spółkę Gadbrook (należąca do grupy GH Development) – reprezentowani przez Góralski & Goss sp. p. a:
polegających na opublikowaniu przez Państwa artykułu „Spółka GH Development Gadbrook nie zapłacił za kupioną działkę. Prawowity właściciel stara się o jej odzyskanie.” na stronie internetowej Serwis21 pod adresem: https://serwis21.blogspot.com/2024/05/spoka-gh-development-gadbrook-nie.html.
Artykuł dotyczył sprawy Wolskiej 31 i opierał się na informacjach portalu Do Rzeczy i Życie Stolicy. Przypominamy, że ww. działka została sprzedana belgijskiemu deweloperowi, ale jak twierdzi strona sprzedająca tenże zapłacił tylko pierwszą ratę i nie wykonał umowy. Z tych powodów sprzedający uchylił się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu (sprawa jest w sądzie). Drugie wezwanie dotyczyło artykułu …który relacjonował artykuł z portalu Życia Stolicy dotyczącego działalności GH Development w Gdańsku wobec pana Andrzeja.
Serwis21 przytacza fragment wezwania pełnomocnika dewelopera, w którym czytamy:
Dodatkowo autor artykułu powołuje się w jego treści na artykuł opublikowany niegdyś przez Tygodnik Do Rzeczy, który został już usunięty ze strony internetowej tego czasopisma. Oficjalne przyczyny usunięcia przez Tygodnik Do Rzeczy treści pomawiającego artykułu nie są znane, jednakże wedle mojej najlepszej wiedzy artykuł ten został usunięty ze strony. Tym bardziej za niedopuszczalne należy uznać wszelkie próby powoływania się na treść (usuniętego już) artykułu Tygodnika Do Rzeczy, próby jego ponownego opublikowania czy udostępniania jego treści przez osoby do tego nieuprawnione. W tym miejscu podkreślić należy, że zawarte w artykule oskarżenia i pomówienia kierowane względem Gadbrook mogą poniżyć Spółkę w opinii publicznej lub narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do prowadzenia działalności, czym wypełniają znamiona czynu zabronionego z art. 212 k.k.
A zatem znamy już mechanizm działania. Wysyła się do określonego portalu wezwania zmierzające do usunięcia artykułu, pod groźbą art.212 k.k. i w ten sposób albo zastrasza się dane medium, albo ten dla spokoju woli usunąć artykuł.
– konkluduje portal.
źrodło: https://serwis21.blogspot.com/2024/11/spoka-gh-development-gadbrook.html