– Nie wiemy, czy to nie jest próba odwrócenia uwagi od wysokich cen przed świętami – tak sprawę poszukiwać byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego skomentował poseł PiS Radosław Fogiel. W środę Prokuratura Krajowa poinformowała, że były Marcin Romanowski przekroczył granicę i jest na terenie jednego z krajów UE.
Radosław Fogiel, zapytany na antenie Radia Zet o to, czy Marcin Romanowski powinien oddać się w ręce policji, odpowiedział: „To jest jego decyzja, zbyt skomplikowane na krótką piłkę”.
„Jeśli będzie miał gwarancję uczciwego procesu… Dziś bodnarowcy tego nie gwarantują”– powiedział parlamentarzysta.
Poseł PiS postawił jednocześnie pytanie, czy poszukiwania Marcina Romanowskiego nie są „robieniem szopki, by sprawę rozegrać politycznie”.
„Nie wiemy, czy to nie jest próba odwrócenia uwagi od wysokich cen przed świętami. Po tej władzy można się spodziewać wszystkiego” – stwierdził.
Na pytanie, dlaczego Jarosław Kaczyński nie zaapeluje do Marcina Romanowskiego, by oddał się w ręce policji, Radosław Fogiel odpowiedział: „To nie jest sprawa Jarosława Kaczyńskiego i PiS”.
„Problemem jest to, że przejęta nielegalnie przez bodnarowców prokuratura nie daje gwarancji apolityczności” – powiedział parlamentarzysta.
Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu, który jako polityk Solidarnej Polski (a następnie Suwerennej Polski) był w latach 2019-2023 wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości – popełnienie 11 przestępstw m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu. Przestępstwa te miały polegać m.in. „na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości”.
źródło: dorzeczy.pl, radio zet.