Niderlandzki start-up Teds oferuje karmę dla psów i kotów wyprodukowaną z owadów.
Skoro ludzie mają alternatywne produkty do mięsa, dlaczego nie miałyby jej mieć również zwierzęta domowe
– twierdzi właściciel firmy Gijs van Maasakkers.
Od lat nic nie robiono w sprawie zrównoważonego rozwoju żywienia dla zwierząt
– powiedział dziennikowi „Algemeen Dagblad” van Maasakkers.
Zdaniem właściciela firmy owady to znakomite rozwiązanie, albowiem zawierają białko zwierzęce, a jednocześnie mogą być karmione pozostałościami z przemysłu spożywczego.
Holenderski start-up twierdzi, że przejście z mięsnej karmy dla psów na tę opartą o białko owadzie skutkuje roczną oszczędnością emisji CO2 wielkości 5 kilogramów na jednego psa.
PAP/AS
Konopie indyjskie mogą pomóc w przywróceniu populacji pszczół?