Dr Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu Warszawskiego (ICM UW) podczas jednego z wywiadów opowiedział o modelu matematycznym, który przewiduje dalszy rozwój pandemii oraz jej wygaśnięcie. „W momencie, kiedy osiągamy 60% liczby zakażonych w społeczeństwie, epidemia sama z siebie powoli zaczyna wygasać.”
„Nasz model nadąża za rzeczywistością, choć ona co prawda bardzo szybko się zmienia, ale staramy się ją gonić i póki co jakoś nam się to udaje. Praktycznie non stop pracuje zespół 12 specjalistów, którzy wprowadzają nowe dane w dzień i w nocy, właśnie po to, abyśmy mogli nie odstawać od rzeczywistości” – powiedział dr Franciszek Rakowski w rozmowie z itwiz.pl.
W odpowiedzi na pytanie, czy model przewiduje koniec pandemii, odpowiedział: „oczywiście, że tak. I to nie wiąże się ze szczepionką, a z nabyciem odporności stadnej. W momencie, kiedy osiągamy 60% liczby zakażonych w społeczeństwie, epidemia sama z siebie powoli zaczyna wygasać. Zatem musi być więcej osób po chorobie niż zdrowych, a wtedy występuje mniejsze prawdopodobieństwo, że się nie zarażę, niż zarażę. Obecnie Covid-19 przechorowało w Polsce ok. 1,5 mln osób, więc jeszcze sporo przed nami”.
Dodał także, że faktyczna liczba zakażeń koronawirusem w Polsce może być znacznie większa.
„Zakładamy, że to jest 9 razy tyle, ile danego dnia jest faktycznie stwierdzonych zakażonych.”
„Na pewno dobrze zadziałałby obecnie głęboki lockdown. Uważamy też, o czym już wspominałem, że dalej duży impuls płynie ze szkół i młodzieży studiującej, i to są właśnie główne źródła rozwoju pandemii – ale nie procentowo tylko impulsowo” – wskazał podczas wywiadu.
KORONAWIRUS, PANDEMIA, KONIEC PANDEMII, KIEDY KONIEC PANDEMII, COVID-19, MODEL MATEMATYCZNY