Bielsk Podlaski. Elewarr posiada w tej miejscowości elewator o powierzchni magazynowej 33,5 tys. ton.
7 października 2019 roku Elewarr oddał do użytku nową suszarnię w Bielsku Podlaskim. Jak donosiły wówczas media – Na uroczystości był obecny „ojciec chrzestny” tej inwestycji, były wiceprezes spółki Andrzej Mioduszewski, któremu przypadło w udziale przecięcie wstęgi oraz ówczesny prezes dr Daniel Alain Korona.
Dla mnie, zarządu, pracowników i rolników to jest bardzo radosny dzień. Bardzo się cieszę, że w tak krótkim czasie powstała tutaj, w Bielsku Podlaskim, nowa inwestycja w postaci nowoczesnej suszarni. Dzisiaj nie jestem już wiceprezesem Elewarru, ale ta inwestycja to moja duma. To był mój pomysł, widziałem potrzeby oddziału oraz rolników. Bardzo dziękuję dzisiejszemu zarządowi za to, że kontynuował ten pomysł dla dobra Elewarru, ale najbardziej dla dobra miejscowych rolników – mówił Andrzej Mioduszewski.
To nowoczesna suszarnia budowana w nowej technologii na gaz propan butan – podkreślał jeszcze przed przecięciem wstęgi dr Daniel Alain Korona, Prezes Zarządu Elewarr.
Na swojej strony spółka podaje parametry techniczne nowej suszarni.
Wydajność suszenia dla kukurydzy około 500 t/24h, przy spadku wilgotności ziarna z 35% do 15%. Wysuszenie kukurydzy następuje przy jednokrotnym przejściu przez suszarnię. Suszarnia posiada układ odzysku energii, który składa się z wymiennika ciepła, dzięki któremu energia z powietrza wylotowego (dowilżonego) wykorzystywana jest do wstępnego nagrzewu powietrza trafiającego do palnika. Układ obniża temperaturę powietrza wylotowego, powodując wykraplanie z niego wody, która „wyłapuje” resztki drobnych zanieczyszczeń (tych, które nie uległy osadzeniu), zapewniając praktycznie bezpyłową pracę suszarni. Zasilanie suszarni wstępnie ogrzanym powietrzem powoduje obniżenie zużycia paliwa o około 20 %…
https://elewarr.pl/magazyn-bielsk-podlaski/
Koszt suszarni jest zależny od parametrów, ale o takiej wielkości suszarnia może wynosić nawet ok. 2 mln złotych. Wtedy inwestycja była sensowna. Bielsk Podlaski – to obszar upraw rzepaku i kukurydzy. Te rośliny wymagają suszenia do poziomu, w przypadku rzepaku najwyżej o kilka procent (do poniżej 9%), a w przypadku kukurydzy o wilgotności powyżej 30% o co najmniej o 15%.
Przez kilka lat suszarnia się sprawdzała. Jednak tegoroczny skup rzepaku w Bielsku Podlaskim był słaby, a kukurydzy – praktycznie nieistniejący. Suszarnia nie jest zatem wykorzystana w sposób efektywny. Próbowaliśmy wyjaśnić to zjawisko.
Jak wyjaśniali nam rolnicy – konkurencja przyjeżdża i kupuje wprost od gospodarstwa (rolnik zatem nie ma kosztów transportu) a oferowane ceny są wyższe niż te Elewarru. https://zyciestolicy.com.pl/73623-slaby-skup-rzepaku-w-elewarrze/, https://zyciestolicy.com.pl/niska-cena-i-slaby-skup-kukurydzy-w-elewarrze/ Gdyby Elewarr oferował przynajmniej takie same ceny, niektórzy rolnicy by zastanowili, czy nie wybrać by jednak spółki państwowej. A tak …
Odpowiedzialnym za politykę cenową spółki jest prezes czyli obecnie Jacek Łukaszewicz.
Dr Daniel Alain Korona, pełnomocnik ZZR KORONA i były prezes spółki zapytany o tą sytuację, stwierdził:
Za moich czasów sytuacja była inna, rolnicy przyjeżdżali nawet w przypadku niższych cen, ale też nie mieliśmy wówczas takiej konkurencji w tym rejonie. Sytuacja uległa zmianie po COVIDie i po agresji rosyjskiej na Ukrainę, pojawił się Gosk i inni, a Elewarr nie zmienił swoich nawyków. A firmy, które nie potrafią się dostosować do rynku, wcześniej czy później upadają. Oby to nie spotkało Elewarru.
Oby … A tymczasem nowoczesna suszarnia stoi, skup wciąż jak na lekarstwo.