ZycieStolicy.com.pl

Ekspedientka obniżała ceny dla swojej koleżanki. Zaoszczędziły prawie 5 tys. zł

Nieuczciwa ekspedientka sprzedawała drogie rzeczy, ale na kasie naliczała ułamek ceny. Ze specjalnej „zniżki” korzystała jej znajoma. Oszustki w zaledwie miesiąc naraziły właściciela sklepu na kilka tysięcy złotych strat. Obu grozi do 8 lat więzienia.

Ceny idą w górę, a radzić sobie trzeba. Chytry plan na tańsze zakupy wymyśliły dwie znajome – 44- i 51-latka. Młodsza ze wspólniczek pracowała w jednym ze sklepów spożywczych na Ursynowie. Starsza w restauracji zaraz obok. Kobieta regularnie przychodziła na zakupy do swojej koleżanki i zawsze mogła liczyć na jej rabat.

Część rzeczy nieuczciwa ekspedientka liczyła w normalnej cenie. Ale tylko dla niepoznaki, aby kamera nad kasą uchwyciła.

Kobiety naraziły właściciela sklepu na stratę ok. 5200 złotych. Zapytana o brakujące w kasie pieniądze 44-latka stwierdziła, że nie wie, w jaki sposób do tego doszło. Przedsiębiorca nie dał jej wiary i zawiadomił policję.

Obie kobiety zostały zatrzymane. Podczas przesłuchania 51-latka nie przyznała się do winy. Odpowiedzialnością za przestępstwo obarczyła swoją koleżankę. Razem ze wspólniczką odpowie za oszustwo i kradzież. Kobietom grozi do 8 lat więzienia.

Policjanci uratowali zaginionego staruszka w lesie. Nieśli go 2 kilometry przez las

WARSZAWA, URSYNÓW, SKLEP, OSZUSTWO, POLICJA

numer kontajpg

 

Exit mobile version