Na zdjęciu które wykonał internauta Maciej Stańczyk widać plakat Rafała Trzaskowskiego, który z drugiej strony zawiera hasła tzw. „Extinction Rebellion” czyli ekstremistycznego ruchu społeczno-politycznego, który protestuje przeciwko bierności polityków wobec zmian klimatu.
To ruch powstały w Wielkiej Brytanii. Jego aktywiści rok temu zabarwili wodę w rzece Limmat w Szwajcarii i dryfowali w niej udając martwych. Polski odłam tej eko-radykalnej organizacji rozwieszał setki ulotek z treścią stylizowaną na nekrologii Polski czy blokował Rondo gen. Charles’a de Gaulle’a w Warszawie. To ta grupa słynie z akcji polegających na udawania martwych.
Teraz okazuje się, że mogła aktywnie wspierać kandydaturę Rafała Trzaskowskiego na prezydenta RP. W pobliżu Placu na Rozdrożu zawisł baner, który z jednej strony zawierał hasła tej eko-ekstremistycznej grupy a z drugiej wizerunek Rafała Trzaskowskiego. To tym bardziej ciekawe, że to za zarządów niedawnego kandydata Platformy Obywatelskiej w Warszawie miała miejsce największa katastrofa ekologiczna oraz masowe wycinanie drzew.
Sprawa jest poważna, bo jak zaznacza Maciej Stańczyk jeśli organizacja ekologów finansowała tak wydrukowane plakaty to budzi to poważne wątpliwości co do finansowania kampanii Rafała Trzaskowskiego. Niestety, ale wszystko wygląda na to, że potężne organizacje pozarządowe z zachodu stanowiące ideologiczną agendę wpływu, wspierały Rafała Trzaskowskiego w kampanii wyborczej.
Panie Prezydencie @trzaskowski_ przy Placu Na Rozdrożu Pana baner stwarza niebezpieczeństwo.
To raz, a dwa to czy drukował Pan wspólnie z Rebellion banery?
Jeśli tak to z jakich funduszy opłacone zostały? 🤔
Cc: @PanstwKomWyb pic.twitter.com/jkq6j5rqbc— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) July 30, 2020