Prezes Stowarzyszenia „Miasto Jest Nasze” Jan Mencwel jest gorącym orędownikiem ograniczenia ilości pojazdów w Warszawie. Samochody odpowiadają za smog i tłok na ulicach. Jeden z internautów wrzucił zdjęcie na którym jest domniemany samochód Prezesa MJN. Internauci nie pozostawili na nim suchej nitki. Co wy o tym sądzicie? Hipokryzja czy potrzeba chwili?
Internauci zwracają uwagę, że samochód Jana Mencwela stoi w dobrze skomunikowanej części Warszawy. Dlaczego zatem zmusza innych do korzystania z komunikacji miejskiej, a sam porusza się samochodem z mało nowoczesnym silnikiem?