Site icon ZycieStolicy.com.pl

Dryfująca bomba ekologiczna u wybrzeży Jemenu

zbiornikowiec

Dryfujący u wybrzeży Jemenu tankowiec może spowodować tragiczną w skutkach katastrofę ekologiczną. Statek rdzewieje już od wielu lat, eksperci obawiają się wycieku ropy naftowej, do którego może dojść w każdej chwili.

Według szacunków ONZ, z tankowca do Morza Czerwonego wydostanie się około 1,1 miliona baryłki ropy naftowej. Wyciek doprowadzi do katastrofy ekologicznej, której skutki będą odczuwalne przez dziesiątki lat. Statek przez prawie 30 lat należał do rządu Jemenu, jednak został przejęty przez rebeliantów z grupy Hutich. Od 2015 roku tankowiec stoi na kotwicy i ulega korozji. FSO Safer znajduje się obecnie na kontrolowanej przez rebeliantów części wybrzeża.

W maju okazało się, że do maszynowni zaczęła dostawa się woda morska, oznacza to, że do katastrofy może dojść w każdej chwili.

Niezależnie od tego, jak trudna to będzie operacja, nie możemy pozwolić sobie na oszczędzanie sił, przy dokonywaniu pierwszych napraw i ocenie stanu technicznego jednostki – powiedział reprezentujący ONZ Inger Andersen.

Ropa naftowa zagraża wielu gatunkom morskich ssaków, ptaków, żółwi oraz rafie koralowej. Co więcej, skutki katastrofy byłyby odczuwalne także przez miliony Jemeńczyków zajmujących się rybołówstwem, którzy utracą źródło utrzymania. Zablokowany by został także port w mieście Hudajda, za którego pośrednictwo dociera do kraju pomoc humanitarna.

Exit mobile version