Jak informuje sławna piosenkarka Dorota Rabczewska-Stępień, czyli Doda, wczoraj trafiła do szpitala po tym jak przeczytała artykuł, który ukazał się na łamach portalu zyciestolicy.com.pl i dotyczył kulis powstawania artykułu na jej temat w Gazecie Finansowej. Piosenkarka poczuła się gorzej, gdy dowiedziała się o kulisach powstawania materiału na jej temat. Życie Stolicy pokazało sieć powiązań jaka powstała wokół Dody i jej partnera Emila Stępnia. Czytaj dalej:
Przypomnijmy w artykule wskazaliśmy wzajemne powiązania pomiędzy funkcjonariuszem prowadzącym sprawę przeciwko Dodzie i pełnomocnika Emila H., który to także jest reprezentowany przez tego samego prawnika. W tle pojawia się także niejasny proces powstawania artykułu. Jak się okazuje istnieją poważne wątpliwości czy Grzegorz Jakubowski był rzeczywistym autorem materiału o Dodzie jaki ukazał się w Gazecie Finansowej.„Ja [Piński – przypis red.] dałem mu [Jakubowskiemu] Dodę.”
Z informacji którymi dysponujemy wynika, że sprawą realizacji czynności w postępowaniu przeciwko Dodzie i Emilowi Stępniowi nadal interesuje się Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji. Sam Jan Piński uważał, że informacja o wszczęciu przez Biuro Spraw Wewnętrznych KGP wspólnie z prokuraturą postępowania wyjaśniającego dot. możliwości przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji z Warszawy to konsekwencja zachowania śledczych przy sprawie Dody:
– bo się awantura zrobiła że haider miał prywatnych policjantów przy okazji rozczulili mnie, bo stwierdzili że do tej sprawy wszystkiem walnięto technikę poza „Tobą [Pińskim – przypis red.] i Romanem” –
Pliki cookies w Naszej witrynie, używane są do spersonalizowanych reklam
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje.