Wczoraj informowaliśmy o podejrzeniu koronawirusa w Babicach (dokładnie Zielonki, ulica Białej Góry). Sprawne oko naszego redakcyjnego kolegi zwróciło uwagę na nietypowy ubiór ochronny ratowników medycznych, którzy do uszczelnienia używali taśmy klejącej. Jakby było tego mało taśmą zabezpieczali także okolice swojej twarzy, zakrywając części głowy, które nie były chronione przez maskę.
Sytuacja jest równie tragiczna co komiczna. Karetka, która odbierała potencjalnego chorego miała warszawski numer rejestracyjny WI – jeśli tak wygląda stan przygotowania stołecznych ratowników medycznych to jak wygląda on w innych miejscach kraju?
Taką taśmę można kupić w każdym supermarkecie budowlany. Cena to 11 złotych za sztukę.