W nowej wersji tarczy antykryzysowej ma być zawarte zmiany dotyczące kinematografii. Ma zostać wprowadzony nowy podatek, który ma zostać nałożony na dostawców usług medialnych na żądanie. Pieniądze zasilą budżet Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
Okazuje się, że nie wszystkie zmiany pochodzące z tarczy antykryzysowej dotyczą gospodarki czy nawet zdrowia publicznego. Według informacji przekazanych przez portal Prawo.pl ma zostać wprowadzony podatek, którym mają zostać obciążeni dostawcy usług medialnych na żądanie (np. Netflix.).
Danina ma wynosić 1,5 proc. uzyskanego przychodu w Polsce z tytułu opłat za dostęp do udostępnianych publicznie audiowizualnych usług medialnych na żądanie. Alternatywą natomiast będzie przychód uzyskany z tytułu emisji przekazów handlowych. Wszystko będzie zależeć od tego, który z przychodów będzie wyższy w danym okresie rozliczeniowym.
Co więcej, nowy podatek będzie obowiązywał mikroprzedsiębiorców oraz podmioty, u których liczba użytkowników nie przekroczyła 1 proc. użytkowników sieci szerokopasmowych w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 1 ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych. Oznacza to, że nowy przepis będzie obowiązywać prawie wszystkich użytkowników Internetu.