Brytyjska stacja telewizyjna zrealizuje krótki serial, w którym bohaterką będzie druga żona króla Henryka VIII, Anna Boleyn. Jego roboczy tytuł to „Anne Boleyn”. W rolę tytułowej postaci wcieli się czarnoskóra aktora Jodie Turner-Smith.
Jak tłumaczą tę farsę producenci? Otóż nie ma być to dramat kostiumowy ale „thriller psychologiczny” – (sic!). Serial ma być pełen feminizmów. Boleyn ma walczyć z patriarchalnym społeczeństwem Anglii czasów Tudorów.
– Uważamy, że historia odsunęła na bok postać ambitnej królowej. Piękna i intymna wersja tej historii pokazana przez Lynsey Miller sprawi, że to głos Anny stanie się sednem tej opowieści. Zagłębimy się bardziej w mocne strony Anny Boleyn, ale też zbadamy jej słabości. Scenariusz Eve od razu zwrócił naszą uwagę
– stwierdziły producentki serialu.
Czy waszym zdaniem nie podpada to pod fejk news zakłamujący oczywiste prawdy historyczne? A może tak w ramach rekompensaty nakręcić serial remake serialu „Korzenie” gdzie w rolę Kunta Kinte wcieli się Daniel Radcliffe?