44-letnia kobieta nie zapłaciła za doczepione włosy i próbowała wyjechać za granicę. Kobieta usłyszała zarzut oszustwa, może jej grozić kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Woli otrzymali zgłoszenie o oszustwie. Z ustaleń wynika, że do salonu fryzjerskiego zgłosiła się kobieta, która chciała doczepić włosy. Kobieta umówiła się, że przyjdzie do salonu na 16.00. Tak też się stało. Cała usługa fryzjerska trwała około czterech godzin. Zadowolona klientka zaproponowała, że za usługę może zapłacić kartą płatniczą, koszt wyniósł ponad 3 tysiące złotych. Dodała, że musi jednak pójść po nią do swojego niedaleko zaparkowanego auta – przekazano.
Kobieta wyszła z salonu, jednak już nigdy do niego nie wróciła i nie zapłaciła za usługę. W tej sprawie złożono zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci rozpoczęli więc poszukiwania kobiety.
Okazało się, że 44-latka próbowała wyjechać za granicę. Podczas kontroli paszportowej wyszło na jaw, że jest poszukiwana przez wolskich policjantów w związku z oszustwem. Kobieta została zatrzymana i doprowadzona do komendy. Podejrzana usłyszała zarzut oszustwa, za co grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
POLICJA, ZATRZYMANA, ZATRZYMANIE, NIE ZAPŁACIŁA ZA DOCZEPIONE WŁOSY, OSZUSTWO, WOLA, POLICJANCI
1 komentarz
A po co jej były te włosy. Nie miała własnych? Mogła pożyczyć od sąsiadki np. Perukeę albo coś innego. Na przykład kota.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.