W sobotę doszło do potężnego wybuchu w toalecie w budynku Centrum sportowo-Rekreacyjnego w Lublinie. Pracownik basenu próbował zapchany pisuar. Użył jednak zbyt dużo środka udrażniającego.
Eksplozja była tak duża, że osoby osoby przebywające w budynku, sądziły, że doszło do wybuchu gazu, dlatego bezzwłocznie wezwały służby.
Na miejscu zdarzenia interweniowało 18 strażaków, a także zespół ratownictwa medycznego i policja.
Wybuch do którego doszło był niegroźny. Przyczyną okazała się mieszanka chemiczna, która znalazła się w pisuarze. Pracownik chcąc udrożnić pisuar, wsypał do rury znaczną ilość sody kaustycznej. W wyniku eksplozji zawartość rury wytrysnęła na pracownika, zostało zalane całe pomieszczenie. Na szczęście mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń.
Orlen buduje HUB wodorowy. Paliwo przyszłości napędzi polski przemysł?
PISUARY, TOALETA, LUBLIN, WYBUCH W TOALECIE, UDROŻNIANIE PISUARÓW, MĘŻCZYZNA, BASEN, TOALETY PUBLICZNE, OŚRODEK SPORTOWO-REKREACYJNY, SŁUŻBY, STRAŻ POŻARNA, POLICJA, POGOTOWIE RATUNKOWE