Wielu Polaków skarży się na rosnące koszty życia. Rosnące koszty życia odczuwa niemal czterech na pięciu Polaków, a ponad połowa ma większe problemy z codziennymi wydatkami niż jeszcze na początku tego roku – takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez Research & Grow na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor.
W I półroczu 2020 r., w porównaniu z 2019 r., owoce podrożały o 22 proc., mięso wieprzowe o 17 proc., wędliny o 13 proc., a cukier o 9 proc. Więcej kosztuje użytkowanie mieszkania, przede wszystkim z powodu podwyżki kosztów wywozu śmieci oraz wzrostu cen energii elektrycznej. Drożeją też usługi miedzy innymi fryzjer i kosmetyczka. Więcej płacimy również za wizyty lekarskie w prywatnych przychodniach.
Polacy coraz częściej muszą sobie odmawiać przyjemności, bo zwyczajnie są dla nich za drogie. Ponad to, coraz trudniej przychodzi im nie tylko finansowanie codziennych zakupów, ale również spłata rat kredytów i regulowanie bieżących rachunków. Widać to w danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK. Zaległości konsumentów w kwietniu i maju wzrosły o ponad 1,2 mld zł, dwukrotnie bardziej niż w całym drugim kwartale zeszłego roku. Ich łączna suma sięga już 81 mld zł.
Większość stara się ciąć koszty i żyć oszczędniej niż przed pandemią. Aż dwie trzecie ankietowanych Research & Grow mówi, że stara się kupować wyłącznie najpotrzebniejsze rzeczy, co trzeci szuka tańszych dostawców usług i podczas zakupów szuka tylko promocji. 20 proc. chętniej kupuje rzeczy używane, 15 proc. wspiera codzienne wydatki pieniędzmi z programu 500 plus, a 9 proc. częściej kupuje na raty.
KORONAWIRUS, PANDEMIA, KOSZTY ŻYCIA, POLACY, POLSKA, PODWYŻKI, BUDŻET, TRUDNA SYTUACJA, ZAKUPY, USŁUGI