Były premier Kazimierz M. ma kolejne problemy. Jak się okazuje jest dłużnikiem alimentacyjnym. W mediach społecznościowych M. pisze o swoim szczęśliwym życiu treningach, jodze i bieganiu tymczasem rzeczywistość jest zupełnie inna.
Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że przeciwko Kazimierzowi M. są skierowane już dwa akty oskarżenia w sprawie zaległości alimentacyjnych wobec byłej żony Izabeli Olchowicz – Marcinkiewicz.
Do sądu został skierowany akt oskarżenia przeciwko panu Kazimierzowi M. o niealimentację. Przestępstwo jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub do roku więzienia
—mówi prokurator Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Były premier jednak starał się wzbudzić litość i tłumaczył się przed śledczymi, że nie płaci alimentów bo… zarabia 2 tysiące złotych miesięcznie.
Historia byłego małżeństwa Kazimierza M. rozgrywa się na łamach większości mediów. Miłość byłego premiera, małżeństwo i rozwód rozgrywały się na na oczach wszystkich. Teraz jak się okazuje była żona nie może się doprosić od byłego polityka, który powinien świecić przykładem, prawomocnie zasądzonych alimentów – 4 tysiące złotych miesięcznie. Co dalej z Kazimierzem M.? Za długi alimentacyjne byłemu premierowi grozi nawet rok więzienia.
BYŁY PREMIER, KAZIMIERZ M., DŁUG ALIMENTACYJNY, ALIMENY, DŁUŻNIK, AKT OSKARŻENIA, SPŁACANIE DŁUGÓW