Propaganda Putina twierdziła, że Rosjanie nie atakują ukraińskich miast, ludność cywilna jest bezpieczna. Ta „obietnica” nie przetrwała nawet pół dnia. Oprócz 40 ukraińskich żołnierzy w pierwszych godzinach wojny miało zginąć już 10 cywilów – pisze „Bild” w tekście pt. „Putin zezwala na strzelanie do cywilów”.
Putin „robi coś zupełnie przeciwnego: jego czołgi otaczają miasta, ten podżegacz wojenny strzela rakietami w bloki mieszkalne, pozwalając, by domy niezliczonych ludzi poszły z dymem” – stwierdza dziennik.
Oprócz 40 ukraińskich żołnierzy w pierwszych godzinach wojny zginęło podobno już 10 cywilów. Ludzie, zwykli cywile giną pod gradem bomb Putina – inni są ranni (niektórzy ciężko) – stoją przed gruzami swojej egzystencji
– pisze „Bild”.
Według służb ratunkowych w ataku na budynek mieszkalny w obwodzie charkowskim zginął chłopiec. W mieście na wschodzie Ukrainy są niezliczone liczby rannych. W miejscowości Humań (na zachodzie Ukrainy) w wyniku ataków rosyjskich zginął na otwartej drodze rowerzysta
Nagrania agencji Anadolu pokazują ogromne zniszczenia domów spowodowane przez rosyjski ostrzał. Ludzie szukają schronienia w bunkrach – m.in. we Lwowie czy Charkowie
– czytamy na portalu dziennika „Bild”.
PAP/AS
Resort obrony narodowej podwyższa gotowość bojową Wojska Polskiego