Site icon ZycieStolicy.com.pl

Białoruskie służby niszczą mur na granicy. Wykorzystują do tego imigrantów

Lukaszenka 1

Przywieźli na granicę, kazali nam się odwrócić, a potem cięli przejście – tak zatrzymywani po polskiej stronie migranci relacjonują przekraczanie granicy. Jak potwierdza rzeczniczka Straży Granicznej, białoruskie służby specjalistycznymi narzędziami uszkadzają zabezpieczenia na granicy.

Rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska przekazała, że w ocenie jej formacji po raz kolejny zmieniła się strategia białoruskich służb podczas akcji na granicy.

„Jak wynika z relacji zatrzymanych po polskiej stronie migrantów, białoruscy funkcjonariusze już nie tylko podwożą migrantów pod granicę, ale także próbują dla nich forsować zabezpieczenia” – powiedziała Michalska.

Migranci opowiadali, że po przybyciu na granice zostawiono ich w pobliskich zaroślach, a w tym czasie funkcjonariusze specjalistycznymi narzędziami niszczyli zabezpieczenia. Białorusini używali szlifierek kątowych, specjalistycznych przecinaków, profesjonalnych rękawic do pracy.

„Przez tak wycięte przejście białoruskie służby przepuszczają grupy 2-5 osób, tylko na podmokłych terenach wypuszczają nieco większe grupy” – powiedziała rzeczniczka.

W zeszłym roku – według Straży Granicznej – białoruskie służby najczęściej transportowały na granice duże, kilkudziesięcioosobowe grupy migrantów. Cudzoziemcy mający forsować granice byli wyposażani w race, kamienie, kostkę brukową.

Oprócz pięciometrowej zapory fizycznej ze stalowych przęseł na granicy z Białorusią powstaje bariera elektroniczna, która zabezpieczy łącznie 202 km. Ma być gotowa do połowy września. Będzie miała kilka linii detekcji: kabel na zaporze, pod gruntem, (aby wykrywać drgania) oraz system wizyjny na słupach, co 100 metrów wzdłuż linii granicy z kamerami dziennymi, kamerami termowizyjnymi w systemie podczerwieni. Koszt zapory fizycznej i elektronicznej to razem 1,6 mld zł.

Źródło: PAP, twitter.

Exit mobile version