Jeżeli ZDM natychmiast nie usunie fotoradarów z obecnie zajmowanych miejsc na zabytkowym moście Poniatowskiego, to będziemy interweniować w tej sprawie – zapowiedział radny Maciej Binkowski (PiS).
Most Poniatowskiego – jeden z symboli Warszawy, wysadzany przez Rosjan, wysadzany przez Niemców, cudem uniknął ostatecznej dewastacji w czasie PRL, kiedy planowano pozbyć się wszystkich zabytkowych dekoracji, pada obecnie ofiarą przepychanki urzędniczej i zwykłej głupoty
– powiedział stołeczny radny Maciej Binkowski (PiS).
Jest dla mnie niezrozumiałe, jak urzędnicy prezydenta Warszawy, mogą stanąć w jednej linii z prymitywami z PRL-u
– dodał.
W ocenie radnego zabytek został oszpecony, a częściowo nawet uszkodzony.
Mam na myśli uszkodzenie kamiennej ławy. Została ona przycięta (podczas montażu fotoradaru – przyp.red)
– wyjaśnił.
Nikt mnie nie przekona, że w XXI wieku, kiedy jesteśmy w stanie wysłać rakiety na Marsa, nie można zamontować na zabytkowym moście urządzeń do pomiaru prędkości tak, aby nie naruszać jego historycznego charakteru
– oznajmił.
Jeżeli ZDM nie podejmie natychmiast realizacji zalecenia konserwatora zabytków wzywającego do usunięcia fotoradarów z obecnie zajmowanych miejsc, to będziemy interweniowali zarówno za pośrednictwem komisji infrastruktury, jaki i na sesji rady miasta
– zapowiedział.
Według Binkowskiego „rezygnacja z montażu systemu odcinkowego pomiaru prędkości na rzecz fotoradarów, to kolejny przykład porzucenia przez Rafała Trzaskowskiego obietnic wyborczych”.
Już słyszałem kilka deklaracji rozwiązań dotyczących bezpieczeństwa na moście Poniatowskiego, łącznie z budową – prawdopodobnie w konstrukcji mostu – przejścia pieszo-rowerowego. Potem te propozycje były odcinane, jak plasterki salami i skończyło się na ustawieniu żółtych skrzynek
– powiedział.
W piątek mazowiecki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki wystąpił do Zarządu Dróg Miejskich z pismem o zmianę lokalizacji wolno stojących szaf radarowych na moście Poniatowskiego. Podkreślił, że „nie decydował o precyzyjnej lokalizacji fotoradarów, a do zatwierdzenia przedstawiono jedynie niedokładną orientacyjną mapę umiejscowienia radarów”.
W odpowiedzi na działania konserwatora ZDM oznajmił, że „Wojewódzki Mazowiecki Konserwator Zabytków prawie rok temu wydał zgodę na montaż fotoradarów na moście i na wiadukcie w zakresie i sposobie wykonania określonym w programie robót, który był załącznikiem do tej zgody, i w którym jest zarówno ich wygląd jak i mapa z lokalizacją.”
Radary są usytuowane na zabytkowym moście Poniatowskiego po obu brzegach Wisły. Przy jezdni prowadzącej z Centrum w kierunku Pragi stoją przy wieżycy, następnie nad ul. Solec, a także nad Wisłą. Na pasie dla jadących z Pragi do centrum pierwszy fotoradar będzie kontrolował prędkość przed Wybrzeżem Szczecińskim, następny niemal na wysokości lewego brzegu Wisły, a ostatni nad ul. Kruczkowskiego. Ich usytuowanie wzbudziło sprzeciw historyków i varsavianistów.
PAP/AS