Na trzy miesiące trafił do aresztu mężczyzna, który źle traktował swoją byłą partnerkę. Wielokrotnie miał jej grozić śmiercią, prześladował ją, nachodził w mieszkaniu, urządzał awantury i zapowiadał zniszczenie samochodu. Teraz może za to pójść do więzienia nawet na dwa lata.
Piekło, jakie urządzał jej były partner, trwało kilka miesięcy. Kobieta wreszcie nie zniosła tej presji. Kiedy jej 39-letni były partner pewnego wieczoru zaczął znów szturmować drzwi jej mieszkania w Legionowie, zadzwoniła na policję.
Jak informuje podkomisarz Justyna Stopińska, dyżurny legionowskiej policji przyjął zawiadomienie kobiety o awanturującym się przed mieszkaniem mężczyźnie. Na miejsce wyruszył patrol. Funkcjonariusze zastali awanturnika, a kobieta wyjaśniła, że to jej ekspartner, który nie po raz pierwszy nachodzi ją w miejscu zamieszkania i niepokoi telefonami, grozi zniszczeniem auta oraz pozbawieniem życia.
– Słowa kobiety znalazły potwierdzenie w zachowaniu mężczyzny, który mimo obecności policjantów nadal groził byłej partnerce. Funkcjonariusze zatrzymali 39-latka i osadzili w policyjnym areszcie. Badanie alkomatem wykazało w organizmie zatrzymanego 2 promile alkoholu – poinformowała podkomisarz Justyna Stopińska.
Mieszkaniec powiatu legionowskiego usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Sąd Rejonowy w Legionowie na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa 39-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
źródło/zdjęcie: policja
Będzie proces ws. zabójstwa 16-letniej Kornelii K. Oskarżeni koleżanka ze szkoły i jej chłopak
ARESZT, POLICJA, NĘKANIE, ZNĘCANIE SIĘ, PRZEMOC, NĘKAŁ BYŁĄ
