Policjanci zatrzymali 28-latka, który groził, że podłoży bombę pod posterunek w Mogielnicy w pow. grójeckim (mazowieckie). Mężczyzna o swoich zamiarach poinformował w serwisie społecznościowym. Po zatrzymaniu trafił do tymczasowego aresztu. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka grójeckiej policji nadkom. Agnieszka Wójcik, 28-letni mieszkaniec gminy Mogielnica zamieścił w jednym z serwisów społecznościowych nagranie z informacją, że podłoży bombę pod miejscowy posterunek policji i wysadzi go w powietrze. Policjanci natychmiast po uzyskaniu tej informacji zatrzymali mężczyznę w miejscu zamieszkania.
Zabezpieczony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutu kierowania wobec funkcjonariuszy gróźb karalnych podłożenia i detonacji ładunku wybuchowego na posterunku
– przekazała rzeczniczka.
Mężczyzna był znany miejscowym policjantom. W lipcu podczas interwencji znieważył funkcjonariusza, naruszył jego nietykalność cielesną oraz zniszczył radiowóz. W tej sprawie akt oskarżenia trafił już do prokuratury.
Sąd na wniosek prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Groźby karalne zagrożone są karą do 2 lat więzienia.
PAP/AS
Włamał się do sklepu. Przed policją próbował uciekać przez dach
