Site icon ZycieStolicy.com.pl

Amerykański analityk ds. bezpieczeństwa i terroryzmu dołączył do Legionu Międzynarodowego na Ukrainie, by walczyć z Rosją

Malcolm Nance

Wieloletni analityk amerykańskiej stacji MSNBC ds. terroryzmu i bezpieczeństwa narodowego Malcolm Nance w wyemitowanym w poniedziałek wywiadzie poinformował, że porzucił swoją pracę i dołączył do Legionu Międzynarodowego na Ukrainie, by walczyć z armią rosyjską w tym kraju.

Nance to były oficer marynarki wojennej. Ma 61 lat i urodził się w Filadelfii. W marynarce wojennej USA zajmował się wywiadem i kryptologią.  Po odejściu ze służby został dyrektorem wykonawczym think tanku Terror Asymmetrics Project on Strategy, Tactics and Radical Ideologies. Od 2007 r. współpracował ze stacją MSNBC jako analityk.

W poniedziałek wieczorem na antenie MSNBC ujawnił, że dołączył do walk na Ukrainie. Jak poinformował, ze stacją łączył się z „bezpiecznego miejsca”. Miał na sobie mundur i kamizelkę kuloodporną z naszywkami przedstawiającymi flagi Ukrainy i USA, a w ręku trzymał karabin.

Im dłużej patrzyłem na tę wojnę, tym częściej myślałem, że koniec z gadaniem. Nadszedł czas, by działać. Jestem tu, by pomóc temu krajowi w wojnie, w której (Rosji) tak naprawdę chodzi o eksterminację. To wojna egzystencjalna, którą Rosja sprowadziła na tych ludzi i masowo ich morduje. Takie osoby jak ja są tu po to, by coś zrobić

– oświadczył.

Portal tygodnika „The Hollywood Reporter” zauważa, że nie jest jasne, kiedy Nance przestał współpracować z MSNBC. Przypomina, że jeszcze 28 lutego, cztery dni po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę, był przedstawiany na antenie stacji jako analityk.

PAP/AS

Amerykański weteran wojny w Iraku pojechał walczyć u boku Ukraińców. „Nie mogę na to patrzeć w telewizji, muszę pomóc tym chłopakom”

Exit mobile version