Site icon ZycieStolicy.com.pl

Alexander S. domniemanym sprawcą ataku nożem na 61-latka w centrum Warszawy

nozownik

Urodzony w Wielkiej Brytanii Alexander S. – domniemany sprawca ataku nożem 9 maja w centrum Warszawy na 61-latka – i współpracujący z nim Piotr K. na wniosek prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście zostali 12 maja aresztowani przez sąd na trzy miesiące.

O takich decyzjach Sądu Okręgowego w Warszawie poinformowała w czwartek PAP rzeczniczka prasowa ds. karnych tego sądu sędzia Mirosława Chyr.

Do ataku doszło we wtorek 9 maja około godziny 9.30 na placu Politechniki w stolicy. Napastnik zadał poszkodowanemu jeden cios nożem w plecy i zbiegł. Poszkodowany został przewieziony do szpitala.

Sędzia podała, że 41- letni Piotr K. został zatrzymany 9 maja, a 22-letni Alexander S. 10 maja. Prokuratura zarzuciła S. usiłowanie zabójstwa i spowodowanie choroby realnie zagrażającej życiu a K. nakłanianie do zabójstwa.

Pytana o zatrzymanych rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Agnieszka Skrzyniarz przekazała PAP, że prokuratura nie udziela informacji o postępowaniu.

Według portalu tvnwarszawa.pl ofiarą nożownika jest menadżer publicznych i prywatnych spółek.

„Swoją karierę zaczynał na początku lat 90. w TVP. Pracował też na wysokich stanowiskach w Poczcie Polskiej i Polkomtelu. Jest kojarzony z prawicą i Kościołem katolickim”

– podał portal.

Zaatakowany szedł chodnikiem wraz ze swoim ochroniarzem; po ataku lekarze ze szpitala przy ulicy Szaserów w wielogodzinnej operacji uratowali mu życie -podał portal.

Według portalu aresztowany Brytyjczyk jest podejrzany o podjęcie się wykonania zlecenia zabójstwa znanego menadżera, a drugi mężczyzna – Polak – miał brać udział w załatwianiu „kontraktu”. Śledczy nie podjęli jeszcze decyzji o zatrzymaniu osoby, która miała zlecić zabójstwo, choć zgromadzili już dowody – wynika z informacji portalu.

„Śledczy ustalili, że motywem były konflikty rodzinne. 61-letni menadżer niemal dwa miesiące wcześniej złożył zawiadomienie w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Śródmieście, w którym informował o groźbach karalnych oraz wskazywał sprawcę”

– napisał tvnwarszawa.pl.

Exit mobile version