Czteroletnie dziecko przełożyło głowę przez betonowe słupki balustrady na znajdującym się 114 m nad ziemią tarasie widokowym Pałacu Kultury i Nauki. Po chwili okazało się, że się zaklinowało. Niezbędna okazała się pomoc strażaków.
Do zdarzenia doszło po godz. 18 w niedzielę. Zgłoszenie o dziecku, które włożyło głowę między betonowe filary na 30. piętrze PKiN odebrali strażacy Komendy Miejskiej PSP w Warszawie.
Działania zastępu PSP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz ciągłym wsparciu psychicznym dziecka. Betonowe słupki oraz główkę dziecka posmarowano olejem roślinnym, następnie odpowiednio ułożono główkę dziecka i udało się ją uwolnić
– poinformowali warszawscy strażacy, którzy udostępnili zdjęcia z akcji na swojej stronie.
Po udanej akcji ratunkowej chłopiec został przekazany mamie. Rodzice odmówili pomocy medycznej dla dziecka – czterolatek czuł się dobrze. Chłopiec w nagrodę od strażaków otrzymał maskotkę „misia ratownika”, pozwolono mu też założyć strażacki hełm.
PAP/AS
Politycy dziękują za polską pomoc po powodzi w Nadrenii Północnej-Westfalii