3,1K
Pokrzywdzona w aferze zdjęciowej Ewa Szarzyńska przekazała dwie różne informacje. W rozmowie z Gazetą Wyborczą miała stwierdzić, że roznegliżowane zdjęcia jej osoby są autentyczne i pochodzą z jej prywatnych zbiorów. W rozmowie z portalem TVP Info miała stwierdzić, że zdjęcia nie są autentyczne, a sam nigdy takich nie robiła.
[TYLKO U NAS]
Ewa Szarzyńska: To nie są moje zdjęcia, nie mam takich w telefonie, nigdy podobnych nie robiłam#wieszwięcej https://t.co/vXLJRAMExl— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) January 18, 2021
Ewa Szarzyńska: „Trudno mi odpowiedzieć na pytanie, czy te zdjęcia są w całości autentyczne”